Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość galsi

'Nie czuję tego co powinnam'

Polecane posty

Gość galsi

Witam! Kilka dni temu, rano, dostałem sms'a od mojej dziewczyny, że musimy porozmawiać. Oczywiście jak każdy taki sms, ten też mnie zaniepokoił i domyślałem się o co może chodzić. Spotkaliśmy się wieczorem i ona powiedziała mi, że nie chce mi dłużej robić nadziei, bo ona nie czuje tego co powinna. A konkretniej powiedziała, że pewne uczucie w niej się zrodziło ale z czasem wygasło. Dodam tu iż byliśmy parą od prawie pół roku. Teraz odpisuje mi na moje smsy 2 słowami. Kocham Ją i w dodatku jest to moja pierwsza miłość. Czy uważacie, że jest to definitywny koniec związku czy może potrzeba jej czasu? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli tak mówi to znaczy ,że nie kocha i odpuść sobie. Może jak odpuścisz zmieni zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galsi
chciałbym w to wierzyć, że jak odpuszczę to zrozumie co straciła i napisze do mnie, ale tak się raczej nie stanie :/ kiedy proszę o jeszcze jedno spotkanie, bo chcę jeszcze pare spraw wyjaśnić, to cały czas mnie zbywa i mówi, że nie ma czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie spokój, bo na 100% ma już innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radzę do tego przywyknąć, zdecydowana większość kobiet nie potrafi kochać, one żyją tylko emocjami, fascynacją, ekscytacją... kiedy w związku pojawi się rutyna, nie będziesz wymyślał dla niej coraz to nowych rozrywek, to zostawi cię dla takiego przy którym znów poczuje ekscytację. Ciesz się że zostawiła cię po pół roku, a nie po 3-4 latach i następnym razem nie angażuj się za bardzo, będzie lepiej dla ciebie jeśli potraktujesz kobiety jak dodatek do swojego życia, a nie coś najważniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galsi
no właśnie nie sądzę, żeby ,miała innego bo to nie jest ten typ kobiety... prędzej by zerwała ze mną i dopiero rozpoczęła nową znajomość, co do tego jestem raczej pewien. dziwne jednak jest to, że byliśmy szczęśliwą parą i ja do ostatniego dnia myślałem, że wszystko jest okey, a tu nagle taki cios :/ ja nie potrafiłbym potraktować jej jako dodatek do życia, bo to ona wyrwała mnie z monotonii... nikt mi nie dał tyle szczęścia przez całe życie co ona przez pół roku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ludzie się rozstają- nie ma tu niczyjej winy. Daj jej trochę swobody- bo jak Cię czytam odnoszę wrazenie, ze ja trochę osaczasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest ten typ kobiety... to się uśmiałem :) kobiety nigdy nie zrozumiesz, jak facet zacznie ją nudzić, to "miłość" przechodzi jej z dnia na dzień. Kobieta nigdy nie odejdzie od faceta ot tak sobie, na ogół jak odchodzi to ma już coś innego na oku, bo nigdy nie podetnie się gałęzi na której się siedzi, dopóki nie złapie się nowej. Poza tym po pół roku nie ma mowy o jakimś prawdziwym uczuciu, co najwyżej jest fascynacja, która albo przeminie, albo przerodzi się w przywiązanie do drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury piszesz. Jak kochałam i kocham, ale odeszłam, bo mną pomiatał i za każdym razem miało być po jego mysli,. I chociaż bardzo cierpię, bo wolałabym się do niego przytulic, zrobic mu obiad, upiec ciasto, loda :P, to nie wrócę. Odwoływanie spotkań, robienie mi na złość - to raczej ja mam wrażenie, ze męczyzxni dzialają pod wpływem emocji i jak niczego nie czują, to sie im nic nie chce. Do brania to pierwsi, a żeby coś dla innej osoby... więc bzdury piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tu się mylisz, facet jest banalnie prosty... jak kocha, to nigdy nie skrzywdzi i nie zrani swojej kobiety, a skoro twój facet cię ranił, to znaczy że nie kochał, albo miał zrytą psychikę... proste. Oczywiście nie wszystkie kobiety są takie jak napisałem wyżej, ale większość niestety tak, jak w ich zasięgu pojawi się ktoś lepszy, to ich "miłość" znika... w sumie to naturalne, instynkty nakazują im wybierać silniejszych samców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×