Głośna sąsiadka!

ale nie działa, a z zakupami ciężko tak na 7

Tak, ale winda jest ;-)

ale ciągle zepsuta

Sprawna.Wiem, bo wysiadam piętro wyżej ;-) A Ty Naju po schodach biegasz?

oczywiście, dla zdrowia i kondycji

Co ja bym dała żeby mieć takiego głośnego sąsiada! A tu nic... Cisza za ścianą :(

na prawdę chciałabyś żeby Ci sąsiad za ściana chrapał ?:O

Niech chrapie! Przynajmniej słychać, że żyje

mój wiadomo że żyję bo jak czasami kichnie to mi kwiatek spada z parapetu:O

Ja słyszę jak się sąsiadka piętro wyżej na drugi bok obraca,ale jęków i westchnień żadnych.Wstydliwa jakaś.

może ma usta zajęte

Z łazienki to mogą gorsze dźwięki niż jęki dochodzić. Zwłaszcza jak łazienka z toaletą połączona.

to prawda inny sąsiad zamknął psa w łazience, jak on szczekał, jak wył :O

miałem ostatnio taką sąsiadkę, najpierw pod sobą, potem obok, a na koniec okazało się że to nademną. Lubię ją bardzo;)

Jesteś pewien Naju, może to żona sąsiada tak reaguje...?

tego pewnym nigdy nie mozna być ale masz rację, pójdę sprawdzić następnym razem, może komus krzywda się dzieję

Bardzo słusznie, pies też człowiek!!

i to jaki

u mnie za ścianą wynajmowali ludzie mieszkanie, facet i kobieta. Nie wiem czy żona. Kiedyś wrócili późno z jakimś facetem i śpiewali „stary niedźwiedź mocno śpi...” ciekawe co robili :D

zależy jaki pies- jest zły pies i dobry pies... Jaki pies taki człowiek ;)

Oj tam, krzywda zaraz... To już z rozkoszy wyć nie można?:-P

nie można , bo ja śpię

i szczekać z rozkoszy? :O

No tak... Jeśli w ogóle coś...to nocą, cichutko i z kołdrą na głowie ;-) Dajmy spać sąsiadom,albo zaczekajmy aż wyjdą z domu :-)

Sorry, że się wcinam ale temat mi bliski łazienkowy. Od kilku miesięcy codziennie rano w łazience słyszę męski głos, podejrzewam, że sąsiad dwa piętra wyżej. Facet krzyczy "Kurwaaaaaaaaa jego maaaaaaać!" dziś nawet dodał "w pizdę jebana". O co tu chodzi? Dzień w dzień, to samo, mniej więcej o tej samej porze. Macie jakieś typy?

najprawdopodobniej wchodzi zaspany do łazienki i za każdym razem uderza mały palcem o pralkę

Ojć bolesne wytłumaczenie, dzięki, będę mimo wszystko spokojniejsza. Myślałam, że biedak na zatwardzenie cierpi. A jak mały palec tylko, to do wesela się zagoi.

niekoniecznie, sezon weselny się już zaczął, a taki palec goi się ok 2-3 tygodni , czasami nawet miesięcy

Dla rozbudzenie wyobraźni - ile lat ma i jak wyglada ta sąsiadka?

Hp