Głośna sąsiadka!

Spałam w motelu i na przeciwko wąskiego korytarza do pokoju wprowadziła sie para i już po kilkunastu minutach zaczęli, a bylo wszystko strasznie słychać. Miałam niedomkniete drzwi i zobaczyłam jak pod drzwiami naprzeciwko zatrzymał się jakiś mężczyzna, nie wiedział że go widzę. Zaczął słuchać jęki kobiety z pokoju a ponieważ było całkiem pusto, momentalnie wyciągnął ze spodni siusiaka i po krótkim trzepaniu zlał się pod ich drzwiami. Nigdy nie widzialam tak masturbującego i sikającego mężczyzny, miałam zaraz mokro w majtkach

Podczas stosunku staram się być cichutko...ale przy orgazmie....To jest silniejsze ode mnie...a później się smieję z sąsiadów co rumienią się na mój widok i nie wiedzą jak odpowiedzieć dzień dobry:)

oj z tymi sasiadami to faktycznie sa czasami niezle cuda hehe