zemścić się? czy dać spokój?

:( też tak myślę że zabawia teraz inną i czuję się z tym okropnie,mam ochotę mu teraz napisać że wiem jakim jest dupkiem,a z drugiej strony bardziej ode mnie krzywdzi swoją żonę( którą bardzo kocha jak twierdził) po co mi zawracał głowe tyle czasu:(

Ale po co ty w ogóle o tym rozmyślasz? Skończ z tym i tyle, nudzisz się, chcesz sobie z kimś popisać, poznaj kogoś nowego i po kłopocie.

dla zabawy rozrywki zabicia czasu odskoczni dla smiechu dla ubawu z ciebie jedno jest pewne nie na powaznie

JAK MOŻNA TRAKTOWAĆ POWAŻNIE rozmowy na czacie??

teraz tak sobie myśle..ze zdjęcia nie jest jakimś super przystojniakiem..może to on ma kompleksy i pisząc z tymi kobietami w jakiś sposób podnosi swoją samoocenę?więdząc że 'dochodzą' dzięki niemu? chyba przestałam lubić te słowo..

Wiesz, nie da sie utrzymac takiej czestotliwosc***isania jak na poczatku, bo czlowiek ma jednak inne zycie. Ja natomiast spotkalam sie nawet z czyms takim, ze facet zaproponowal kawe weekend, napalil sie na spotkanie jak szczerbaty na suchary i...nigdy wiecej o nim nie uslyszalam :)

"JAK MOŻNA TRAKTOWAĆ POWAŻNIE rozmowy na czacie??" x A dlaczego nie miałoby się ich traktować poważnie? Ja dzięki temu poznałam super faceta z którym byłam przez 4 lata, co prawda nie wyszło, ale nadal się przyjaźnimy i co dzień mamy ze sobą kontakt :) tylko że 4 lata temu, było łatwiej, bo teraz na większości portali jest jeden temat SEKS

http://www.dobramama.pl/pokaz/31297/Gdzie_poznalyscie_swoich_mezczyzn/1/1 wypowiedz 28.03.10, 11:25

4 lata i nie wyszło ..macie codzienny kontakt,czyli już nie piszecie sobie miłych słówek itd..? jak się z tym czujesz?

"teraz tak sobie myśle..ze zdjęcia nie jest jakimś super przystojniakiem..może to on ma kompleksy i pisząc z tymi kobietami w jakiś sposób podnosi swoją samoocenę?więdząc że 'dochodzą' dzięki niemu? chyba przestałam lubić te słowo.. " x To wygląda tak, żona nie daje mu tego czego chce, albo w ogóle mu nie daje, bo jest pewnie kiepski i dlatego wyrywa laski w necie, co daje mu poczucie bycia super ogierem dzięki któremu laski dochodzą ;) znam takie typki im więcej pisze czy gada o seksie, tym gorszy z niego kochanek.

i co zrobić z tym biedakiem:)?

"4 lata i nie wyszło ..macie codzienny kontakt,czyli już nie piszecie sobie miłych słówek itd..? jak się z tym czujesz? " Jesteśmy przyjaciółmi w pełnym tego słowa znaczeniu, pomagamy sobie jak trzeba, doradzamy, często się widujemy i chodzimy na kawę czy do kina, dużo ze sobą rozmawiamy, itd... A jak się z tym czuje? A jak mam się czuć, nie wyszło i tyle, tak bywa, w sumie to od początku wiedzieliśmy że raczej nic z tego nie będzie, ale jednak ta fascynacja zrobiła swoje, nie mamy do siebie żalu, bo rozstaliśmy za obopólną zgodą, nikt nikogo nie rozczarował, nie zdradził, nie zawiódł... pozostała jedynie ta przyjacielska więź, teraz jesteśmy bardziej jak rodzeństwo :)

Co zrobić z tym biedakiem? Najbardziej zaboli go fakt że jest inny facet, lepszy od niego :)

hehe szkoda mi się zrobiło drania:) nie urwe kontaktu ale też nie będę pierwsza się do niego odzywać i go zaczepiać:) czy to głupi pomysł?

A po co chcesz z nim dalej pisać, co to ci da, o czym chcesz z nim pisać? Jak już raz zszedł na temat seksu, to nadal się będzie tego trzymał... bezsensowne rozwiązanie, no chyba że lubisz te gadki z nim o seksie i o tym co byście razem robili ;) Lepiej już byłoby poznać kogoś nowego z kim w razie czego można by zrealizować swoje fantazje, a nie tylko o nich pisać ;)

Mnie zawsze bardzo fascynowalo to, ze mozna sie rozstac w przyjazni. Nie wiem, moze ja wybieralam nieodpowiednich do tego facetow, a moze to ze mna jest cos nie ok. Ostatni facet mnie rzucil praktycznie z dnia na dzien. Chcial sie pozniej przyjaznic ale ja nie bylam w stanie. Po czasie sie okazalo, ze kiedy mnie rzucil, wyszedl ode mnie, poszedl do nastepnej i powiedzial jej ze bylam pomylka :) Wiec chyba i tak by nic z tej przyjazni nie wyszlo.

Pewnie dal ci falszywe foto.a Ty mu dalas swoje zdjecie twarzy?

gadek o seksie nie lubie,(raz tylko mnie jakoś podkusił:P zdjęcia nagiego nie wysłałam,dlatego pewnie ochłodził kontakt ostatnio:) no chyba że jakimś cudem zaczął mieć wyrzuty sumienia wobec żonki?

jego zdjęcie na 100% swoje dałam ale takie hmm..portretowe:)

Nie wysłałaś zdjęcia, więc pewnie uznał, że nie warto tracić czasu na taką złą kobietę ;) nad czym ty się jeszcze zastanawiasz, olać i zapomnieć.

ja zła kobieta:)

"Mnie zawsze bardzo fascynowalo to, ze mozna sie rozstac w przyjazni. Nie wiem, moze ja wybieralam nieodpowiednich do tego facetow, a moze to ze mna jest cos nie ok. Ostatni facet mnie rzucil praktycznie z dnia na dzien. Chcial sie pozniej przyjaznic ale ja nie bylam w stanie. Po czasie sie okazalo, ze kiedy mnie rzucil, wyszedl ode mnie, poszedl do nastepnej i powiedzial jej ze bylam pomylka usmiech.gif Wiec chyba i tak by nic z tej przyjazni nie wyszlo. " x moja sytuacja jest inna, bo ani on, ani ja nie odeszliśmy do kogoś innego, gdyby była taka sytuacja jak u ciebie, to też pewnie nie przyjaźniłabym się z byłym, bo po co przyjaźnić się z kimś kto nie jest szczery, mówi że to była pomyłka i leci do innej? Między mną a moim byłym jest silna więź, żadne z nas nie uznaje naszego związku za pomyłkę, wręcz przeciwnie, to były 4 lata bez ani jednej kłótni, cudowny seks i wiele, wiele innych rzeczy, ale niestety mamy inne spojrzenie na świat i przyszłość, w sumie to chyba nigdy nie byliśmy tak naprawdę parą, tylko przyjaciółmi :)

Pewnie ze zła, jak można nie wysłać swoich zdjęć napalonemu facetowi, aby mógł sobie ulżyć ;)

wydawał mi się taki w porządku:( tyle pisania,zwierzania się i taki koniec:(

Napisz mu, że w ten weekend przyjedziesz do niego w piątek i zostaniesz do poniedziałku. Ucieszy się. ;)

powiedzcie mi jeszcze proszę, nie mogłybyście pisać już z kimś takim wiedząc takie rzeczy o nim? nawet gdybyście go bardzo polubiły?

Jesteś niereformowalna chyba, 99% tego co ci nadał to totalne bzdury, robił to tylko po to aby się do ciebie dobrać w jakiś tam swój sposób, albo to pojmiesz wreszcie, albo nadal będziesz tracić czas i narażać się na to że mu ulegniesz, bo już niewiele mu do tego trzeba... jesteś ślepo nim zafascynowana i robisz wszystko aby go wybielić w swoich oczach. Chcesz z nim kontaktu, to napisz, spotkaj się, idźcie do łóżka... może to cię wyleczy.

"nawet gdybyście go bardzo polubiły" x Za co go tak polubiłaś? Za to ze cię okłamał, że chciał wyłudzić nagie fotki, czy za to ze może chce cię przelecieć i zostawić? Chcesz wrażeń, zrób to co radzi gość powyżej, spotkaj się z nim, rżnij do upadłego, a potem płacz jacy to faceci są niedobrzy. Coś z tobą jest nie tak, albo czujesz się bardzo osamotniona, albo po prostu masz chcicę i potrzeba ci faceta, jeśli to drugie, to i tak radzę poznać kogoś innego i od razu swoją chcicę zaspokoić.

chyba się otrząsnęłam:) dzięki p.s,nie mam chcicy:) myślałam że znalazłam przyjaciela

mam 31 lat :)