Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomóżcie.Siedze i płacze

Polecane posty

Gość gość

Mam 18 lat. Od gimnazjum zaostrzyły się moje problemy zdrowotne. W tym roku opuszczałam dużo lekcji w szkole. Przyjaciółka powoli znalazła sobie drugą koleżnke do siedzenia w ławce.Od roku zaczełam mieć problemy z płucami-astma. Brałam sterydy. Bardzo przytyłam. Smiali się ze mnie w szkole. Każdy dzień stawał się katorgą. Nie wytrzymałam. Postanowiłam rzucić szkołe. Do teraz nie dochodzi do mnie to zrobiłam bo zawsze marzyłam o studiach-lingwistyka stosowana. Dostałam depresji. Czuje się samotna. Mam możliwość zaliczenia drugiego semestru(egzaminy w sierpniu), ale zrezygnowałam z tego bo zamiast uczyć się kiedy siedziałam w domu to patrzyłam się w sufit i myślałam o tym po jaką cholere się urodzilam. Teraz czuje że nawet jak bym chciała to już nie zdąże i że nie dam rady. Od września mam iść do szkoły dla dorosłych (powtórze rok). Ale mimo tego że szkoła była męczarnią na przerwach to w klasie byłam wmiare akceptowana. Teraz czuje się taka samotna. Nawet nie wiecie jak bardzo. Chciałabym mieć normalne życie jak nastolatka(koledzy,koleżanki)...Wiem że napisałam jak analfabetka, ale nie mam teraz głowy do ortogragii czy składni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marzysz o studiach a uczyc Ci sie nie chce... wtf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bełkot. To byłaś w miarę akceptowana czy się z ciebie śmiali? Jak szkołę rzuciłaś to nie byłaś wcale. Tak to jest, liczy się wygląd, przytyjesz - przestajesz się liczyć i nikogo to nie obchodzi, że przez chorobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×