Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wierzycie w to, że zmarli mogą do nas przychodzić albo nas obserwować?

Polecane posty

Gość gość
mysla ze jakis czas po smierci moga byc przy nas , pozniej ida "do siebie " , moze slysza nasze gorace prosby ale nie sadze zeby mogli cos ot tak zalatwic dla nas , inaczej wszyscy by mieli z gorki bo dziadek , babcia , mama zalatwi ale ja zyje wiec tez pisze to co mi sie tylko zdaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz zasypiając czułam że ktoś mnie glaska po plecach, nikogo nie było ale odrazu pomyślałam o babci, która zmarła gdy miałam 4lata. Innym razem pod furtką w domu rodzinnym widziałam mojego dziadka przez ułamek sekundy. Dziadek już od kilku lat nie żył. Ale sama w to nie wierzę i myślę że poprostu rozum płatał mi figle, to było wszystko gdy byłam dzieckiem a miałam bardzo ciężkie dzieciństwo. Absolutnie się tym nie przejmuje i nie boję się. Boje się żywych. Kiedyś jakiś naćpany facet łaził po klatce w nocy i walił do wszystkich w drzwi z wyzwiskami i groźbami a ja sama z dwójką małych dzieci i w 6mc:o to się bałam strasznie:-) stałam pod pokojem dzieci z pogrzebaczem do kominka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bardzo tesknie za mama , brakuje mi jej ale chcialabym zeby byla u siebie , tam gdzie byc powinna i zeby byla szczesliwa a ja tutaj na ziemi samam sobie poradze doskonale , moja mama to wie , moze to glupie ale jak zmarla to jej to mowilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja mama odeszła wiedząc,że mi będzie tu trudno dlaczego nie walczyła?? Niby ludzie mówią że" pomaga z góry ", że tam ma więcej możliwości pomocy niż jakby tu żyła. Ja jakoś tej pomocy nie.czuję, krzywdzi mnie rodzeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tatusiu kocham i bardzo tęsknie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mysle ze oni nie moga ingerowac w nasze zycie , jesli w ogole czlowiek ma dusze i jest jakies inne istnienie po smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana345
Jak zmarła moja kochana mama bardzo mocno płakałam, non stop... Była to nagła śmierć, nie mogłam się z tym pogodzić. Przyszła do mnie nad ranem, mówiąc " nie płacz, mi jest tam naprawdę dobrze i uśmiechnęła się". Tak wierzę, że zmarli mogą do nas przychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez non stop plakalam i przyznam sie , zeby usnac wieczorem , wypijalam morze alkoholu , nie moglam pracowac ale prosilam mame zeby nie przychodzila i nic nie robila bo bede sie bac :( uszanowala to , dawala tylko lekkie znaki ( mam nadzieje ze to byla ona )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeraza mnie jesien i swieta bez niej :( chyba wpadne w alkoholizm i zwolnie sie z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieje ze mojej mamie tez jest dobrze , snila mi sie kilka razy razem z babcia ( babcia zmarla 9 lat temu , bylysmy bardzo blisko ale nigdy mi sie nie snila ) wygladala na zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba wpadne w alkoholizm i zwolnie sie z pracy x Jej czas się skończył, bo tak musiało być. Gdyby skróciła sobie życie z Twojego powodu, miałabyś powody mieszać sobie w głowie. W innym przypadku sprawa wygląda tak, ona odeszła bo musiała, nie było jej dane żyć dnia dłużej. Ty z tego powodu niszczysz i marnuje. Opanuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*marnujesz własne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A te posty o wizjach przy trumnie i snach to nie był ten sam troll co sra na każdym temacie? Sebek ale imię wymyślił, szkoda że nie Zenon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasz troll marzący o byciu medium uciekł przy pierwszym sensownym pytaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj mogla zyc dluzej gdyby ja w szpitalu nie zakazili jakims gownem , sprawa jest w prokuraturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co powiecie na moja historie... Wychowywal mnie ojczym z matka. Mieszkalismy sobie w bloku, ot zwyczajne zycie. Matka jednak rozwiodla sie z nim, zostawila wszystko i wyjechala. Ja zostalam z ojczymem, bylam pelnoletnia, on byl dla mnie jak ojciec. Kilka lat temu zmarl. Pochowalam Go . Od tamtej pory czesto mi sie sni. Sny sa rozne, ale zawsze jest w nich On,moja matka , ja i nasze male mieszkanko. Powiedzcie dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczy ze ma ochote was do siebie zabrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez mnie nie strasz. Ale sny sa dziwne naprawde. Bo Oni nie byli ze soba tyle lat, a teraz w snach zawsze jestesmy razem w naszym mieszkaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to był szczęśliwy okres w jego życiu, może chciałby byś miała z nią lepszy kontakt. A może to Ty podświadomie tęsknisz za tamtymi czasami, może Twoja samotność tak się objawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wierze... w chwili kiedy zmarla moja babcia a bylo to wieczorem bylam sama lezalam juz w lozku wieczorem . Nagle poczulam chlodny powiew taki dziwny,az sie podnioslam. Czulam czyjas obecnosc az musialam zapalic swiatlo. Nikogo nie byli ale sie wytraszylam. Nast dnia dowiedzialam sie ze moja babcia zmarla. I to wlasnie o tej godzonie gdzie mialo to zdarzenie. Wczesniej wtedy o tym nie wiedzialam a czulam ze ktos byl obok. Kilka miesiecy pozniej przeorowadzialam sie do mieszkania po babci. Jednej nocy kilka razy sama otwierala sie lodowka,wstawalam w nocy zeby ja zamknac. W koncu po ktoryms razie zastawila drzwi lodowki krzeslem. Rano wstaje patrze do kuchni a krzeslo lekko odsuniete i lodowka otwarta.... Po tamtym zdarzeniu wierze w takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie pomyslalam o tym, ze moze On faktycznie chce, abym poprawila relacje z matka. Boze nie wpadlam na to, a zalu do matki wiele ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rano wstaje patrze do kuchni a krzeslo lekko odsuniete i lodowka otwarta... x Wkurwić się tylko można :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie posty ze snami wymyśla jeden tępy troll.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W d.pie mam twoje relacje z mamusią trollu, spadaj na bambus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
R***********m krzeslo z tych nerwów. Tyle prądu, k.wa na darmo, lodówka rozmrożona i po co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj a ja mysle ze jedynym trolem jestes tutaj ty i usolnie chcesz rozwalic watek ktory jest calkiem fajny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, jeden troll zmyśla rewelacje o snach gdy reszta próbuje opowiedzieć o swoich przeżyciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sny o zmarlych jesli sa konkretne tez sa waznym przezyciem , malo kto widzi duchy czy latajace przedmioty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt dzieku bogu mi sie nie objawial z moich kochanych zmarlych ale moze dlatego ze wiedza zebym sie bala , jesli widza ze u mnie jest dobrze to po co mieli by sie "wtracac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×