Sztuczny biust katastrofa

Piszę to w afekcie, bo moja partnerka popełniła ten błąd bez konsultacji ze mną. Powiększyła biust o 2 rozmiary. Daję słowo, nie potrafię w ogóle zrozumieć i zaakceptować tej zmiany. Laski nie widzicie, że na siłę Wam się wmawia, że silikonowe badziewie jest "sexy"?? Kto by chciał żeby jego kobieta wypchała sobie tym pierś? Co w tym fajnego? Wygląda beznadziejnie, w dotyku jest beznadziejne, a podoba się tylko chirurgom, bo mają z tego kupę siana. Kiedy pojmiecie, że same to nakręcacie i że problem wmawiacie same sobie?! Od kiedy implant ma być czymś fajnym?! Implanty są dla osób okaleczonych - wtedy je popieram. Jaki prawdziwy facet, który miał do czynienia kiedykolwiek z naturalnym biustem przyzna, że piersi wypchane silikonem są fajne?! Gej? Kolejne pytanie, jak powinien zareagować facet, którego laska, go olała i oszpeciła się na własne życzenie w ten sposób?!