Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaJowitki

Dziecko piło z kubka z pleśnią!

Polecane posty

Gość MamaJowitki

Jak przeczytałam ostatnio na jakimś blogu, że dziecko w żłobku piło z kubka z pleśnią to aż mi serce stanęło.. Matce tego dziecka pewnie też :/ U was zdarzają się takie zaniedbania? Ja stoje teraz przed wyborem kubeczka dla mojej córci. Chce ją już przezwyczajać przed żłobkiem, żeby piła tam tylko ze swojego. Macie jakieś uwagi który jest dobry dla rocznego dziecka? Zależy mi bardzo, żeby wszystkie części można było 'rozkręcić' i dokładnie umyć, żeby nie wydarzyła się taka sytuacja o ktorej wyżej pisałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
roczne dziecko jeszcze nie piło z kubka? kalekie czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jezuu :/ co to za żłobek? mój synek też zaczał pić z własnego kubeczka dopiero ok 13 miesiaca. wczesniej nie chciał to po co zmuszać na siłe. później sam łapał za niego i próbował, nawet nie musiałam zachęcać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam aventu. Każdą cześć można ściągnąć i umyć osobno. Dla mnie to na razie najlepszy kubek jaki przetestowaliśmy. A w żłobkach zdarzają się dużo gorsze przypadki, trzeba sprawdzać dobrze gdzie się dziecko posyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje niekalekie ale z kubka zaczeło pić dużo później, najpierw piło z kubka przez silikonową rurkę i taką podałam do żłobka i przedszkola. U nas każde dziecko ma swoją butelkę w szatni w przedszkolu i starsze kiedy tylko chcą idą same sobie po swoje picie a młodsze obsługuje zawsze jakas pani. Z tego co zauważyłam to w naszym żłobko przedszkolu (to jest System od 1-6 lat mieszkam zagranicą) każdy na swojej półczece ma butelkę i przeróżnie, nawet trzylatki mają czasem butlę z silikonowym dziubkiem a dwulatki nawet ze smoczkiem. Nikt się tam nie przejmuje , byle dziecku było wygodnie się napić. Na sali natomiast wszyscy uczą się pić z normalnych kubków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to czasami w żłobkach bywa, nawet tych najlepszych. Ja się juz tyle historii nasłuchałam od znajomych mam :/ Dobrze że ja nie będę musiała posyłać swoich szkrabów do żłobka tylko mogę sama sie nimi zając. Kubeczki polecam Ci aventu, 360 stopni. Moje obydwa szkraby go zaakceptowały wiec z tym nie było problemów a bardzo łatwo jest je umyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytałam chyba ten sam blog. straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne - swój kubeczek, wszystkie szczepienia, mycie 30 razy na dzień, sterylizowane sztućce, bezdotykowe mydło i inne cuda. Hodujecie kaleki, które nie będą posiadać odporności. Kompletna głupota, ale za to jak modnie - swój kubeczek za 250 zł ;-) A to, że dzieciak w przyszłości będzie miał alergię, albo będzie chory, bo wiaterek przewiał, to nic. Pleśń - jakie to straszne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 13.28 to sa eko matkii nie szczepia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SZOK I NIEDOWIERZANIE! zgłoś sie do trudnych spraw!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim żłobku wszystkie mamy zakupiły dzieciom swoje kubki. Nie jest to jakieś nienormalne. Nie widze tu nic zwiazanego z modą, tylko z dbaniem o zdrowie swojego dziecka. Kubki kosztują po 20-30zł a nie po 250. To nie sa jakies duże pieniądze żeby sobie nie móc pozwolic na jeden kubeczek. Tym bardziej że dzieci są wychowane już na jednym swoim kubeczku i często nie potrafia pić z innego. Nie mówimy tu o 3 letnich dzieciach które mogą sie nauczyć ale o kilkunasto-miesięcznym brzdącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dziwne to dziecko, ja jak mi coś spleśnieje to już smród mnie mdli i wyrzucam/wymywam jak najszybciej się da, a dziecko z tego pociągnęło łyka:O będzie w przyszłości kanalarzem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy te wasze kubeczki ktore dajecie dzieciom do zlobka te panie opiekunki myja ? skad ta pewnosc ze kazde dziecko dostaje picie w czystym kubku i w swoim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×