Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćkhukfthd

Psychopatyczna cięzarna siostra.

Polecane posty

Gość gośćkhukfthd

Co to jest? Wytłumaczcie mi bo ja nie rozumiem.... Mam siostrę która jest w 4 msc ciazy, mieszkamy w jednym domu jeszcze, bo jej facet siedzi w pracy za granicą, jednocześnie zbierając kase by skonczyć remont ich domu. Ja mam już swoją rodzinę, mieszkamy w moim domu rodzinnym, rodzice mi go zostawili w spadku. Sami mają służebność do śmierci. Siostra niestety ma zapisaną 1/4 część domu. Miała się spisać ale powiedziała że nie. Chcieliśmy od niej odkupić to też nie. W czym problem. Otóż ta kobieta która jest w stanie błogosławionym zachowuje się ostatnio tak, jakby jej odbijało, przez co moja rodzina cierpi. Tłumaczyłam to hormonami, ale to chyba cos faktycznie powaznego. Potrafi popłakać się pod wc kiedy ja tam jestem, wrzeszcząc, tupiąc nóżkami i wyzywająć mnie od najgorszych bo ona musi wejść za potrzebą. Potrafi rzucać we mnie wszystkim co ma pod ręką, jednocześnie skacząc po krzesłach. Nie jestem w stanie zliczyć przekleństw jakie rzuciła w mym kierunku. Już byłam dzi, pi, ku, wywło, szma, i innymi tego typu. Buntuje rodziców, wymyślająć na mnie niestworzone historie. Staram się nie dawać jej prowokować, bo zawsze jest tak, ze to jej coś nie pasuje, zawsze ma jakiś problem, że ona na przykład musi pozmywać, (chociaż nikt jej nie karze), że moje dziecko poprosiło ją o kanapkę ostatnio bo była wtedy w kuchni jak mały zszedł na dół, zwyzywała mnie od wyrodnych matek którym jeść nie daje. Podziękowałam że jest dobrą ciocią i spełniła prośbę dziecka i wyszłam. Jak jej odpyskuje to jest wojna. Cuda się dzieją. Ostatnio moja mam wypiła coś z koleżanką, i ma wtedy gadane, siostra ją uderzyła bo była za głośno. Rodzice jej bronią, że mam jej dać spokój bo ona w ciązy, tylko że jak ja wyjdę to ona specjalnie na złość za mną idzie, i ubliża mi. Dziś puściły mi nerwy. Było przed domem mnóstwo ludzi, mnóstwo obcych osób. Zaczęła mi wytykać że powiedziałam kolezance ze jest w ciązy, ze jej matka powiedziała jej tesciowej. A prawda była taka, ze to jej teściowa chwaliła się wnukiem. I jak poinformowałam ja o tym fakcie, to zaczęla wrzeszczeć, że nie dość że po niej jeżdze, to jeszcze po teściowej. Obelg nie było knca. Pokłóciłam się z nią. Zaproponowałam jej terapię, powiedziałam, że jezeli jej to może pomóc, będę chodzić razem z nią. Odpowiedziała mi ze wstydzi się mnie i nigdzie ze mną nie pójdzie, i że to ja mam sie leczyć. Boże kochany, czy to jest normalne? Czy tak może zachowywać się osoba normalna nawet pod wysoką dawką hormonów? Czy taki człowiek jest w stanie wychowac normalne dziecko? A najdziwniejsze jest to, że jak już tak mnie zwyzywa, to za niedługo chodzi jak gdyby nic się nie stało, i mówi ludzkim językiem. Wiem, ze może tez dokłądam się trochę to tych jej ataków, bo gdybym całkowicie sie nie odzywała, to by pojęczała i odeszła. Ale ile można wytrzymać. Jeszcze dziś straszy mnie że jak poroni to przeze mnie i płacze że ją brzuch z nerwów boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo hormony i chłopa nie ma i ona się stresuje, tęskni za nim, ale też nie wie, czy on jej wierny itp itd. Więc te wszystkie stresy, nerwy odreagowuje na Tobie. Oczywiście nie mówię, że to dobrze i w porządku, ale wydaje mi się, że to dlatego. Bo widzisz, jak się już wyżyje, to "gada ludzkim głosem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jebnij w morde to sie opamieta.kto ja wgl chcial??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to raczej wyglada na początek choroby psychicznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkhukfthd
ona przy swoim facecie jest do rany przyłóż, milutka i w ogóle, czasem tylko się zapedza i krzyczy na mame, wtedy on ją stopuje i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej, zeby się tak nie zachowywała, bo to zaszkodzi jej dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam niektóre historie to zaczynam myslec ze w polsce zyja ludzie na prozacu. P*****lnij siostrze w leb nastepnym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uderz ją porządnie w łeb. Kobiety w ciąży myślą, że im wszystko wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×