Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

I nawet rozwod moze nie znaczyc nic

Polecane posty

Gość gość

6 lat bylam z facetem ktory jak mi sie wydawalo szalal na moim punkcie.mieszkalismy w dwoch roznych miastach i to on przyjezdzal do mnie.On po rozwodzie od kilku lat mieszkal u rodzicow. Do mnie przyjezdzal czesto.A gdy nie przyjezdzal codziennie od rana do wieczora pisal dzwonil.W weekendy tez. Wiele mowil o bylej zonie.Oczywiscie wiele zlego ze cieszy sie ze sie rozwiedli ze w zyciu do niej by nie wrocil po tym jak go bila i wyzywala a ja mu tak wspolczulam ze ta kobieta tak niszczyla mu zycie... W koncu facet aniol...a ona taka wredna Ta wersja zylam 6 lat! Nic nie wskazywalo ze jest inaczej Az do wczoraj. Okazalo sie ze pan po rozwodzie i owszem jest...od 7 lat. Ale caly czas mieszkal i mieszka z byla zona.A zeby bylo malo....on nie tylko mieszka z nia ale oni nadal sa ze soba!jedza razem obiady spia itp itd. I tak bylo przez cale 6 lat...byl z nia i rownoczesnie ze mna... Obie sie wczoraj o tym dowiedzialysmy.Ja go natychmiast zostawilam a byla zona stwierdzila ze pomimo zdrady dlugoletniej ona chce z nim byc nadal....:/w zasadzie nawet sie nie przejela za bardzo. Po co to pisze? Moze zeby sie wyzalic a moze jako przestroge dla innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×