Czy są tutaj może ludzie z Górnego Śląska

Czy czujecie się Ślązakami i pielęgnujecie śląskie tradycje, język, kulturę?

Jestem.W miarę możliwości staram się.

prawdziwa tradycja jezyk i kultura powoli zanika niestety za duzo przyjezdnych jest a oni maja to gdzies.... ja staram sie dbac o to choc nie przekazano mi w pelni tych cech to probuje.... najwiecej slazakow jest w facetach bo dzis kobiet slazaczek mozna policzyc na palcu jednej reki w otoczeniu... a przez to ze jest to troche kiczowate w dzisiejszych czasach... choc najwiecej czystych slazakow jest aglomeracji bytom siemianowice chorzow itp

Ja niby urodziłam się w Katowicach, ale nigdy nie czułam większego związku z ziemią śląską. Moi rodzice pochodzą z Małopolski i tak po prawdzie kulturowo jest mi ona bliższa niż region, z którego się wywodzę. Nie znam zbytnio Śląska, obca mi jest tutejsza gwara, tradycje, choć doceniam to, że są ludzie, którzy dbają o to, by to pielęgnować.

Jestem :) . Trudno mi pielęgnować śląskie tradycje, język, kulturę, bo po wojnie moja rodzina tutaj przyjechała. Czuję się jednak częścią tej społeczności, czyli Ślązakiem. Odnoszę też wrażenie, że Ślązak to nie tylko śląskie tradycje, język, kultura, ale też trochę inne spojrzenie na wiele gospodarczych i politycznych problemów i związane z tym nieco odmienne zachowanie i oczekiwania.

Ja jestem, ale u mnie w domu nigdy nie mówiło się i nie mówi po śląsku (po hanysku)

U mnie też. Często ludzie spoza Śląska dziwią się, że nie znam gwary. Tymczasem taka prawda, że mając rodziców z okolic Krakowa nigdy nie miałam okazji się jej nauczyć. Kojarzę tylko jakieś pojedyncze słowa. Jak na kogoś, kto stąd pochodzi mało.