Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja córka chce się wyprowadzić do swojego chłopaka.

Polecane posty

Gość gość

Moja córka przez pierwszy rok dojeżdżała na studia codziennie pociągami. Do miasta w którym studiuje ma 50km. Godzina drogi pociągiem. Jak jeździła na zajęcia o 8:00 to musiała wstać o 5:00 rano żeby zdążyć na pociąg o 6:00 + czas dotarcia na uczelnię z dworca. Często kończyła o 20:00 w pierwszym semestrze i w domu była o 22:00, a rano znów pobudka o 5:00. Teraz córka ma wakacje i chce się wyprowadzić do faceta, który mieszka w centrum. Jakoś nie jestem za tym pomysłem. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, że od niego ma około 30 minut tramwajem żeby dotrzeć na uczelnie ale ten facet jest od niej starszy. Sam mieszka i pracuje już. Boję się, że ona będzie wtedy z nim sypiać. No i co mam teraz zrobić? Nie chcę jej pozwolić ale jej nie zabronię, a co jak córka zajdzie w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co na to jej ojciec? Ona ma w ogóle ojca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest bardzo dobry pomysł. Dlaczego nie? Żyjemy w XXI wieku i Bogu dzięki, życie na "kocią łapę" nie jest już passe. Skoro sama widzisz, że córka tyle musi dojeżdżać i się męczy to nie ma co zabraniać. Nie zapominaj, że jest już dorosła i to jest jej życie i jej wybory. Możesz coś zasugerować jeśli Ci nie pasuje, ale uważam, że nie ma w jej pomyśle niczego niestosownego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ty myślisz kobieta, że z nim nie sypia teraz? Nie potrzebują nocy a nawet łóżka, żeby się bzyknąć :D jak jest mądra to wie do czego gumki służą i jakie są inne metody antykoncepcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślisz że córka jeszcze z nim nie sypia ? :D ona nie musi czekać na zamieszkanie z nim aby z nim spać , a jak zajdzie w ciąże to będziesz babcia, nie uciekniesz od tego i musisz pogodzić się z tym że córka chce zamieszkać z facetem, jest dorosła i ma prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest jej pierwszy chłopak i są dopiero razem rok czasu. On jest starszy od niej i już pracuje. Nie znam w ogóle tego faceta. Wiem o nim tyle co córka mi opowiada i wiem jak wygląda ze zdjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie. A za mieszkanie, prąd i dostęp do lodówki niech płaci dopą. Ani sie nie zmęczy, a sporo zaoszczędzi. No i praktyka niezła na temat: jak mając gołą dopę sie nie zmęczyć i sporo zaoszczędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i moja droga, nie oszukujmy się- ona już z nim sypia. Przejrzyj na oczy, nie jest już małą dziewczynką. Im dłużej nie będziesz chciała tego zauważyć, tym gorzej dla Ciebie. I uwierz mi, że młodzież jest w tej chwili na tyle wyedukowana w kwestiach antykoncepcji, że pewnie wie co robi. Jeśli Cię uraziłam, wybacz, ale takie są realia :) I uwierz mi, nie ma nic w tym złego. Powtarzam- jest dorosła, pozwól jej żyć swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozwól jej żyć swoim życiem. I niech sie kształci w qrwim zawodzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co mam jej powiedzieć? Tak dziecko uprawiaj sobie seks? Nie rozmawiałam z nią na te tematy dlatego boję się, że ona będzie z nim sypiać. Poza tym on jest 9 lat starszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu nie o sex chodzi, tylko o to żeby nie uczyła się zarabiać tyłkiem! A co na to jej ojciec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może zaproponuj jej wspólny obiad ? niech zaprosi tego faceta , do was do domu w ten sposób go poznasz i będziesz spokojniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co z tego!!! Nie rozmawiaj z nią na ten temat, na pewno tego nie chce i nie potrzebuje. A Ty "gościu" jakiś tam, wstrzymaj się z tymi komentarzami..Jaki "qrwi zawód"? To, że dziewczyna pragnie zamieszkać z chłopakiem, którego na pewno kocha to jest coś złego? Jest dorosła ma prawo. To jest zupełnie normalne i nie ma co robić szumu. Wiadomo, że dla rodzica to zawsze szok, kiedy dziecki "wylatuje z gniazda", ale cóż, takie jest życie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce z nim zamieszkać a nawet nie raczyła przedstawić go matce??? facet chce mieć darmową du/pę do bzykania i jeszcze będzie od niej wołał kasę, żeby dokładała się do rachunków i wtedy przypomni sobie dziewczynka o mamusi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki Ci swiecie, za normalnych rodzicow, ktorzy uwazaja seks za cos normalnego i ludzkiego, a slowa antykoncepcja i ginekolog nie sprawiaja, ze uciekaja z krzykiem czerwoni jak buraki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, że ona się cieszy na myśl o zamieszkaniu ze swoim ukochanym. Widzę, że bardzo go kocha. Jak się uśmiecha gdy on do niej napisze albo jaka jest szczęśliwa po spotkaniu z nim ale jak ona z nim zamieszka to co raz rzadziej będę ją widywać.. Poza tym trochę się martwię czy to dobry chłopak. Córka nie ma ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zabraniaj, bo sie od ciebie odwroci. delikatnie powiedz, ze z troski o nia wolalabys chociaz poznac czlowieka, tak zebyscie obie traktowaly sie powaznie. a z tym seksem wbijasz sobie faze. masz poczucie winy ze nie gadalas i teraz glupie pomysly ci przychodza do glowy. zapewne pierwszy raz ma dawno za soba. skoro chce z nim zamieszkac to znaczy ze sie doooobrze znaja. zaufaj corce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja córka cię po prostu nie szanuje skoro nawet nie chce przedstawić ci faceta, tylko patrzy jak od ciebie uciec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ósmej rano zaczynała zajęcia i kończyła je o ósmej wieczorem! ha ha ha ha ha ha ha! waliła się z nim pół dnia aż ledwo na nogach mogła do pociągu dojść!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma ojca.. To wiele wyjaśnia. I tak oto się szerzy qrestwo wśród młodzierzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiesz kto jest jej ojcem czy ojciec zmarł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prawda. Często miała zajęcia od 8:00 do 20:00 i w między czasie okienka kilku godzinne często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwi cię, że na studiach zajecia trwają 8-20? To cię zdziwię, jest to całkiem normalne, ci co plan ustalaja mają w d***e czy jestes zmeczony czy nie, czy masz okienko na 3h w srodku dnia. Wazne, ze "profesor" ma wszystko pod rząd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej ojciec zmarł jak miała 2 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ta corka ma lat? jest dorosla? jak tak to robi co chce a Ty nie mieszaj, trzeba sie kiedys wynies od rodzicow bo ile mozna do 25 lat gora i nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Nie wiem jak na innych uczelniach ale tutaj gdzie córka studiuje tak jest. Często przyjeżdżała wtedy do domu o 22:00. Z dworca ma jakieś 20 minut. Córka tylko jadła wtedy obiad, myła się i szła spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×