Córka nie zdała matury i jestem załamana

Całkowicie jestem załamana zachowaniem swojej córki, nie zdała matury i powiedziała że myśli o tym by otworzyć własny interes, jestem przerażona jej głupotą. Ona już coś od maja czuła bo mówiła że będzie szefową samej siebie, wzięła wszystkie zabawki z dzieciństwa przed dom, szklanki, ubrania których nie używa i sprzedawała sąsiadom.

zamiast sie uczyc szlajala sie i gzila po katach dziwisz sie takie czasy a po co jej szkola dzis sie dupa zarabia - aby ladna

Wygląda na to że OBIE potrzebujecie pomocy psychologa

nie kazdy musi miec maturę

Córka raczej fantazjowała zawsze że założy własny biznes a ja już mam tego dość. Ona sobie myśli że to jest takie prosto, to ostatnio chciała solarium u nas otwierać, ja już mam tego dość ona myśli jak 7latka a nie normalna osoba w jej wieku.

pewnie ma to po matce ...

Wygląda na to, że myślicie o życiu zupełnie innymi kategoriami. Mi też jest trudno znaleźć porozumienie z moją matką, dopiero mi się mniej więcej to ułożyło w jedną całość, jak obgadałam naszą relację w www.czpgdynia.pl .Co i tak nie przyniosło poprawy w naszych stosunkach, bo ja już ich zwyczajnie nie chcę poprawiać (długo by pisać), ale przynajmniej siebie nie obwiniam. Dobrze ci radzę, pójdźcie razem do jakiegoś psychologa albo mediatora, zanim się zorientujesz, że masz w domu kompletnie obcą osobę, która cię ignoruje.