ktoś poleci takie szczęśliwe, euforyczne piosenki? takich właśnie uczuć szukam w

muzyce. Nie wiem jak, ale najbardziej potrzebuję właśnie takich uczuć radości, euforii w muzyce. Nie smutku, nie tęsknoty, nie żalu, nie wściekłości, nie złości, ale czystej euforii :D zna ktoś takie kawałki z taką emocją? żeby to była taka elektroniczna muzyka. Ja mam trzy takie jak poszukuję takiego ładunku uczuć szczęśliwości i uwolnienia od trosk : Prodigy Stand Up, MGMT Time to Pretend, i Chemical Bros Escape Velocity https://www.youtube.com/watch?v=6GqRsmffeVI&;index=7&list=RDffJjSuAXb2s Pomożecie przy czymś odpłynąć i doładować hormony odpowiedzialne za orgazm jakąś melodią :)?