Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewiędziesiąt dwa

Właśnie wróciłem z lekcji matematyki

Polecane posty

Gość dziewiędziesiąt dwa

cholera, na bieżąco coś tam kapuje ale nie wiem czy będę to w stanie samemu powtórzyć. Powiem to jeszcze raz że to skandal niebotyczny z tą obowiązkową matematyką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matma to banal ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hym - powiem tak, nie każdy musi mieć maturę - natomiast posiadanie wykształcenia wyższego i nieznajomość matmy na poziomie podstawowym byłoby paradoksem. Rozumiesz co mam na myśli? Inteligentny człowiek jest cały inteligentny a nie tylko z polskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
Ja muszę mieć maturę bo już wybrałem taki kierunek kształcenia i idę za ciosem. Mogę wykazać w innych przedmiotach (i wykazałem się), niekoniecznie musi być to matematyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no faktycznie skandal, ze wymaga sie od osoby, ktora chce isc na studia PODSTAWOWEJ wiedzy matematycznej, skandal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
Nie rozumiem po co ta zaciekła obrona matematyki? Mam wrażenie że to nie pisze zwykły Kowalski tylko pracownik MEN. Oni doskonale wiedzą że nic kompletnie za matmą nie przemawia tylko zrobili sobie z tego doskonałe narzędzie do oblewania i kontrolowania wyników. Zakładanie że majca da nam jakiś pakiet na całe życie to kompletny nonsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety - ja akurat nie poprę matematycznych analfabetów - nic do nich nie mam ale taki człowiek nie nadaję się na studia jakiekolwiek. To samo tyczy się odwrotnej sytuacji to że umysł jest ścisły i perfekcyjnie radzi sobie z matmą nie jest przepustką to olania języka np ojczystego. Każdy wszechstronnie wykształcony człowiek musi znać podstawy wielu dziedzin żeby mieć ogólny światopogląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
Nie, nie jest to elementarna wiedza matematyczna. To jest znacznie wykraczające poza ramy podstawy to co jest zwane chyba dla żartu 'matematyką podstawową'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
No to trzeba iść za ciosem trzeba zrobić geografie, biologie i fizykę obowiązkową żeby mieć pojęcie o każdym aspekcie otaczającego nas świata. Jakby chcieć to tą argumentacje do matematyki można też użyć do w/w przedmiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
Po co właściwie ta matma? Przecierz są kompy i kalkulatory nawet w telefonach. Wystarczą 4 działania aby chandlowac i trzepac kasiore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale na maturze nie moga byc zadania na poziomie gimnazjum, jakis stopien trudnosci musi byc. zgadzam sie, ze przyszly student musi miec wiedze ogolna. sama zdawalam matematyke, nie ma w tych zadaniach - zwlaszcza zamknietych niczego trudnego. w tegorocznej tez, bo przegladalam arkusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
humanista musi znac matematykę, tak wynika z definicji pojęcia humanista Poza tym taka mata jak w liceum to banał, zwłaszcza teraz po refirmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
Podszyłeś bo ci zabrakło pary w gębie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie bardzo - matematyka nie na darmo nazywana jest królową nauk - a co do poziomu to akurat sama miałam przyjemność pisać ja 4 lata temu i wierz mi lub nie ale to co dzieje się później na studiach to jest pikuś w porównaniu z tym ze szkoły średniej - notabene ja kończyłam technikum z bardzo okrojoną siatką godzinową z przedmiotów ogólnokształcących i jakoś dałam radę więc nie widzę powodu dla którego uczeń LO który ma 2 razy więcej godzin nie mógłby sobie z tym tematem poradzić. Dodam że jest to tylko 30% na zajęciach w szkole trzeba mieć 51% żeby zaliczyć sprawdzian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak Ty mature z polskiego zdales? PRZECIEŻ I HANDLOWAĆ sie w ten sposob pisze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też bronię królowej nauki ;-) inteligentny człowiek musi znać podstawy matematyki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
Ale nie każdy ma zdolności do liczenia. I obrona tego przedmiotu mi przypomina hitlerowską retorykę iż jak kto nie umie jej to jest upośledzony. W Skandynawii mają profilacje od najwcześniejszych lat to dlaczego u nas nie może być podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tą Skandynawią to jest bardzo prosta sprawa - w odróżnieniu do wyżej wymienionej w Polsce na każdym kroku ktoś próbuje Cię obskubać i trzeba znać się na wszystkim po trochu - potem idą takie sierotki i biorą kredyt we frankach z początku się śmiały z "idiotów" którzy ciężki haracz płącili w złotówkach a jak kurs się zmienił to płącz i lament i teksty że to bank ich oszukał że mówił że będzie tak fajnie! I kłamał! Rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo że Amber Gold taki zły i zabarł ludziom wszystko - jak się podpisuje i nie czyta co to później takie cuda się dzieją! Do tego własnie jest potrzebne wszechstronne wykształcenie - żeby nie dać z siebie zrobić osła i dobrze funkcjonować w dzisiejszym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
To tacy poszkodowani zwyczajnie nie mają wrodzonego rozsądku i oleju w głowie. Ja bym kredytu nigdy nie zaciągnął bo wiem jakie mechanizmy rządzą lichwą. I tyle mi wystarczy żeby omijać szerokim łukiem pożyczki, na pewno się nigdy nie będę w nie wgłębiał bo jej zywczajnie nie zaciągne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko przykład - jest ich na pęczki, musisz zrozumieć że z założenia wykształcenia wyższego, wynika ogólny światopogląd na poziomie podstawowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polaczki biedaczki mają wykształcenie a nie mają pracy lub tyrają za miske ryżu, tyle warte te wasze politechniki dla biedaków, których nie stać na porządną szkołę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
Ale bzdury, nie ma na to żadnych dowodów że ktoś z wyższym wykształceniem jest alfą i omegą ze wszystkiego na poziomie podstawowym. Wręcz przeciwnie, nie mając styczności z przedmiotem większość rzeczy wyparowuje. Podobnie jak kierowca może być z 25 letnim stażem, bezwypadkowy i może nie zdać testu teoretycznego na prawo jazdy. A o takich przypadkach na pewno słyszałeś, gdzie dyrektor WORD-u nie zdał pytań z nowej bazy danych czy pisarz źle zinterpretował swoją własną książkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>pisarz źle zinterpretował swoją własną książkę<<< Ty jesteś głupszy, niż ustawa przewidziała :( :( :( . x I ty uważasz się za humanistę ?!?!?! x co najwyżej h u j M A n i s t ę :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×