ciekawa historia o masażu, czy mieliście coś podobnego?

Cześć, Jestem masażystą, wykonuję masaże hawajskie i klika tygodni temu dałem się namówić na niezwykłe (przynajmniej dla mnie) doświadczenie. Zadzwonił do mnie facet i zamówił dla swojej żony na urodziny masaż. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zależało mu na tym, żeby zrealizować pewną fantazję żony. Jego wybranka narzekała, że nigdy w trakcie żadnego masażu nie miała masowanych piersi. Tak więc małżonek poprosił mnie o masaż dla żony ze szczególnym uwzględnieniem biustu... Muszę powiedzieć, że poczułem się dziwnie, zacząłem nawet myśleć, że ktoś sobie po prostu żartuje, ale nie, facet mówił serio. Zgodziłem się i w ten sposób w zeszłym tygodniu zgłosiła się do mnie sympatyczna brunetka. Zawsze przed masażem wyjaśniam, jak będzie wyglądał, tak też było i tym razem. Zapytałem także Asię (imię zmieniłem), czy ma jakieś szczególne oczekiwania. Odpowiedziała nieco figlarnie (tak mi się przynajmniej zdawało), że nie i że oddaje się w moje ręce. Nie powiedziała jednak wyraźnie, że ma ochotę na masaż piersi, więc nie byłem do końca pewien, czy powinienem spełnić prośbę jej męża. Kiedy w drugiej części masażu poprosiłem ją, żeby położyła się na plecy, wciąż miałem chwile wahania, czy pozwolić sobie na dotknięcie jej piersi. Postanowiłem robić to stopniowo i zobaczyć, jak reaguje. Kiedy jednak powolnymi ruchami zacząłem masować jej dekolt, delikatnie tylko westchnęła. Zacząłem więc masować delikatnie biust, z początku tylko po obwodzie. Widziałem, że jest jej coraz przyjemniej, jej brodawki zaczęły mocno sterczeć a klatka piersiowa zaczęła unosić się mocniej w rytm oddechu. Odważyłem się więc również na wymasowanie brodawek, co ją bardzo wyraźnie podnieciło. Na tym jednak zakończyłem i reszta masażu wyglądała już "klasycznie". Po masażu zrobiłem herbatę i zapytałem Asię o odczucia i czy czuła się komfortowo, kiedy zacząłem dotykać jej biustu. Odpowiedziała, że było jej bardzo dobrze i że jest bardzo zadowolona, ze w końcu jakiś masażysta zebrał się na odwagę i wymasował jej piersi. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że nie zebrał bym się na odwagę, gdyby nie poprosił mnie o to jej mąż. Zaczęła się śmiać, gdyż nic o tym nie wiedziała i stwierdziła, że czuje się przez ten masaż mocno rozochocona, także mąż w domu dostanie sowitą nagrodę za ten pomysł. Było to dla mnie nowe i bardzo przyjemne doświadczenie. Czy kiedyś drogie panie miałyście podobną przygodę? Pozdrawiam Tymon

Chciało ci sie tyle pisac zeby konia zwalic?

mielismy

i jakie wrażenia?

Serio? Tyle czytałam żeby dowiedzieć się, że masowałeś jej brodawki i do niczego tak naprawdę nie doszło? Żal

jak na jeden masaż, który z założenia nie jest erotyczny to moim zdaniem wydarzyło się dużo:). Dla tej kobiety było to wyjątkowe przeżycie. Nowe. Dla mnie zresztą także. Nie prowadzę gabinetu masaży erotycznych, gdybym takie usługi świadczył, to wtedy zgadzam się, byłoby to słabe:). A czy Ty korzystasz z masaży? Jak u Ciebie wyglądałaby taka sytuacja?

z moim doświadczeniem wieloletnim w masażach wielo tematycznych mialem już podobna historie,mój zakres masażów byl skromny,czyli masaż klasyczny ,odprężajacy,szwecki,odchudzający.po tym zajsciu zaczolem doglembnie czytać uczyć sie masażów takich jak tao tao erotycznych ,laomi,bardzo przydatna wiedza,mialem dużo klijentek glównie masowalem klasycznie,odpreżająco,czasami drenaże odchudzające,na brak pracy nie narzekalem,aż tu pewnego dnia trafila mi się klijentka bardzo wymagająca,czyli prócz masażu odprężającego zazyczyla sobie masaż pośladków ,ud i wewnatrz + piersi,nie stosowalem wcześniej masażów w praktyce intymnych,ale pomyślalem czemu nie sprubóje,i stalo się,pierwszy raz widzialem jak za sprawą dotyku kobieta doszla,w doslownym slowa znaczeniu,cialo z kazdą minutą jej drzalo plonelo pragnelo tego żaru,rozkwitala w zmyslach swej rozkoszy,po wszystkim uśmiechnela się i umuwila na nastęmpny termin,malo tego dziś wiekszosci masażów wykonuje dyskretnie erotycznie,takie zapotrzebowanie i taki popyt,owa klijenta nakierowala mi przez swoje kotakty wiele znajomości które do dnia dzisiejszego masuje,zwykla poczta pantoflowa ale widocznie takie masaże są w dzisiejszych czasach bardzo potrzebne,bo nie wszystkie kobiety dostaja od swych menów lub wogóle nie dostaja tego dotyku zmyslów,bądz wola nawet nie mówic o tym swoim męża,czyli popyt na dyskrecje.mialeś dobreego klijenta i klijęntke z czego życze ci więcej takich,pozdrawiam masazysta00 tel.502088596

a moj maz mnie fantastycznie masuje i zawsze dba o odpowiednia atmosfere i o odpowiednie pachnace olejki , jest super uwielbiam te masarze :)

:O

po stylu pisania i błędach ortograficznych w tych postach na tej stronie ja też nie polecam picia kawy.