Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż ciągle robi

Polecane posty

Gość gość

Mój mąż ciągle robi przeciągi w domu, zaziębia się, potem zaraża dziecko i twierdzi, że to nie od przeciągów. W domu wszystkie okna pootwierane, bo jemu ciągle gorąco, na dwór obojętnie jaka pogoda, to wychodzi źle ubrany, bez kurtki, albo z mokrymi włosami po kąpieli w najgorszy mróz. Generalnie ciagle chrząka, zaziebia się co jakiś czas, ale nawet zaziębiony siedzi w przeciągu przy otwartym oknie. On w ogóle nie wierzy, że zaziębienie może powstać od przechłodzenia, nie bo nie. A potem sam chory i zaraża dziecko. I tak już 10 lat mu tłumaczę, że się przeziębił, bo siedzi przy otwartym oknie, jak jest zimno, albo wylazł z chaty w krótkim rękawku jak wariat, gdy wszyscy w kurtkach, a on na to, ża mam paranoję, bo to nie od tego jest chory. Na dodatek gronkowca w zatokach ma, i ciągle wraca mu jakiśś ciekający katar i ból gardła, ale co tam, jemu gorąco więc się nie ubierze, okien nie zamknie ... potrafi choremu dziecku w nocy zostawić okno otwarte, chociaż na dworze zimno a dzieciak jak to dzieciak, śpi odkryty i budzi się z katarem... Nasze dziecko ma najwiekszy stopień nieobecności w szkole, bo jak się nie zarazi od kolegów, to pze tatusia albo od tatusia... Co ja mam zrobić , jak mu tłumaczyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak wiemy juz co robi twoj maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×