Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama_rocznej_Anielki

Co jedzą Wasze roczne dzieci?

Polecane posty

Gość mama_rocznej_Anielki

Możecie podać przykładowe menu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piekne imie ma twoja córeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_rocznej_Anielki
Dziękuję :). Może ktoś się wyppwie w temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6:00 240 ml MM 9:00 kaszka z owocami, albo chleb z jajkiem (lub: jajecznicą, pastą z gotowanego mięsa z jogurtem i np szczypiorkiem, albo innymi ziołami) do tego jakieś warzywko: pomidor, ogórek. 12: 00 zupka robię różne: brokułowa, rosół, jarzynowa. Najczęściej robię jarzynowe, ale zmieniam proporcje warzyw. Jednego dnia robię z przewagą np kalafiora, następnego kalarepki itp. 12:30 II danie, warzywa na parze, czasem ryba na parze, makaron ze szpinakiem, jajko sadzone, mięso gotowane 16:00 podwieczorek: kisiel (robiony z kompoty, albo soku dobrej jakości), biszkopty, ciasteczka orkiszowe, herbatniki, chrupki gryczane, owoce, jabłka z ryżem, owoce z jogurtem, koktajle (owoce podaję koniecznie jeśli nie było ich na śniadanie). 19:30 240 MM z kaszką na gęsto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_rocznej_Anielki
Cholera, moja nie je nawet połowy tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko- 2 moje nie je nawet połowy tego co twoje. Wygrałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko: ale w sensie ilościowy, czy w sensie różnorodności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa, zaznaczam, że a każdym przypadku wymieniłam różne propozycje danego posiłku, a córka zjada każdego dnia coś innego: Czyli na podwieczorek są albo biszkopty z owocami, albo chrupki z owocami, albo ciasteczka, albo coś tam innego. Żeby nie było, że zjada wszystko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a parówki gdzie? Albo mielone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_rocznej_Anielki
Ilości. Martwię się, bo roczne dziecko powinno potroić swoją wagę urodzeniową, a tu ledwo podwoiła. Rano je 150 ml mm, potem ścigam ją z jakimiś kanapkami z pieczonym indykiem/pastą jajeczną, czasem zje trochę jajecznicy z pomidorem, bo lubi. Potem je obiad, na szczęście cały, potem znowu ganiam ją żeby zjadła jakiś owoc lub jogurt z kawałkami owoców. Przy odrobinie szczęścia zje pół banana. Na noc pije 150 ml mm. Tyle. W nocy już nie je. Na szczęście pije chętnie. Zastanawiam się czy to nie moja wina, może powinna jeść już bardziej dorosłe potrawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie parówki? Ja tam nie daję tego syfu mojemu dziecku, a mięsa smażonego na razie również nie wprowadzam, bo i po co. Za jakiś czas będę kombinować z robieniem mielonych (choć nie tylko mięsnych, ale i warzywnych), ale tak żeby ich nie smażyć. Na razie nie mam czasu na to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że o to Ci chodziło :). Moim zdaniem Twoje dziecko je odpowiednie ilości i byłabym szczęśliwa, gdyby moja tak jadła. Waga urodzeniowa to 3920, a teraz waży 9 kilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lataj za nia! zgłodnieje to zje! nie karm na siłe bo krzywde robisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile ona waży? 7kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jajecznica jest smażona czy na parze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_rocznej_Anielki
Gdybym jej nie ganiała, to jadłaby trzy posiłki dziennie. Wiem, bo już próbowałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a cys? Cysia nie dajesz? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana broń boże się nie martw, Każde dziecko je tyle ile potrzebuje. Moja córka urodziła się duża i jest duża. W siatce centylowej jest u góry, zarówno jeśli chodzi o wzrost, jak i o wagę. I ja się też martwiłam, czy aby nie jest źle, ale całe szczęście mam świetną pediatrę, która kazała się absolutnie nie przejmować, bo córka rozwija się dobrze i ma prawidłową wagę do wzrostu. Fakt też taki, że my z mężem jesteśmy wysocy, więc po kim ona ma być mała:)? Ale za to 3 letni syn koleżanki, jest w dolnej granicy normy, też z nim wszystko ok, a na noc je małą kolację i 180 ml mleka. I też to jest w porządku:) Powiem Ci tyle, że jedyne na co warto zwrócić uwagę to na różnorodność posiłków, na nie zmuszanie dziecka do jedzenia (żeby go nie przekarmiać) i na regularne pory jedzenia, bez podjadania. I to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_rocznej_Anielki
Ja robię na parze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jajecznicę robię w małym garnku ze stali nierdzewnej, z grubym dnem na łyżce wody. Potem czasem dodaję ciut masła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_rocznej_Anielki
Nie, "cysia" nie daję już dawno ;). 21:09 dziękuję Ci za słowa pociechy. Jedna pediatra kazała mi podawać jej jak najwięcej kaszek żeby przybrała na wadze, ale druga stwierdziła, że to takie przesadne tuczenie dziecka i nie powinnam tak robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_rocznej_Anielki
smaze na smalcu z boczusiem i cebulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie myślę autorko, że możesz spróbować wprowadzić regularne pory jedzenia (o ile jeszcze ich nie masz), do tego zrób jakiś "rytuał" jak choćby mówienie "A teraz czas na jedzonko" (+ np mycie rączek przed jedzeniem, co jest dobrym nawykiem). Nie dawaj jej podjadać między posiłkami i podawaj tylko wodę lub herbatki do picia (oczywiście takie do zaparzania, bez cukru).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_rocznej_Anielki
a jak zupe pomidorowa ugotowac ? na koncentracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym tuczeniem: póki dziecko nie ma niedowagi, ani innych objawów jak anemia nie tuczyłabym jej specjalnie, bo to bez sensu. Jeśli córka się mieści w siatce centylowej to nie masz powodów do zmartwień, po prostu obserwuj wagę, bez specjalnego przejmowania się tym. Ja też muszę wagę obserwować, ale z powodu tendencji w drugą stronę (bo duża jest), ale martwić się nie muszę, póki wszystko w normie:) I naprawdę spokojnie: są dzieci niejadki i niczego z tym nie zrobisz. Postaraj się za to podawać jej wartościowe posiłki i różnorodne, żeby to co zje zaspokoiło jej potrzeby na wszystkie składniki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie Autorko. Moja siedmiomiesieczna cora je wszystko to co reszta domownikow. I nie ma mowy o jakims specjalnym menu dla maluszka. Gdy podawalam jej to co przygotowane bylo specjalnie dla niemowlaka nie tknela. I dr na wizycie kontrolnej pow ze to krzywda dla dziecka podawanie dzieciecego jedzenia i zeby powoli wprowadzac "dorosle" potrawy a zacznie jesc. I je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mielone je?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_rocznej_Anielki
Podszywom, serdecznie dziękuję :o Dziękuję za słowa pocieszenia. Też tak myślę, że może czas powoli zerwać z dziecięcym jedzeniem, żeby jadła to co my. Co do picia to pije tylko wodę, ewentualnie sok rozcieńczony z wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×