Jest tu ktoś kto ma zupełnie bezproblemowe życie

?

Tak, jestem, a co?

Nie ma takich. Lowca klamie! :)

Zero problemów. Lidzie sami "nakręcają" sobie problemy, skupiając się na tym, co im sie nie podoba.

Skoro, tak sądzisz, to twój problem:)

A ci co maja zupelnie bezproblemowe zycie, to nawet o tym nie wiedza, bo sobie te problemy wymyslaja.

Jak ja bym chciała mieć takie...

A jakie masz problemy?

Obiektywnie patrzac moje zycie na szczescie jest bezproblemowe, chociaz zawsze znajde sobie cos co mnie wk**i - a to za gorąco (mieszkam w tropikalnym kraju, dziwne żeby było zimno), pracując z basenu rozładowuje mi się bateria bo prądu nie ma i moge tam być tylko 4 godziny, jedna z wind czasem nie działa i muszę dłużej czekać etc. Generalnie problemy raczej sobie sam wymyślam, taki charakter ;-)

No, czyli moja teoria, ze "jak nie ma problemow, to je sobie znajdzie" potwierdza sie :)

ja tak mam chodze do pracy to jedyny moj problem:-D po pracy robie co chce. Zawsze staram sie tak ukladac zycie by w zadne problemy i zmartwienia sie nie ladowac w koncu lepiej miec radoche i do tej pory mi to wychodzi :-)

to ja mam podobnie jak Ty tylko mam zonke z ktora te radoche dziele

A ja nie chodze do pracy - to jedyny moj problem. Reszta ekstra.