ona tego nie zrobila???

dziwna sytuacja mojej kuzynki. może ktoś mi to wytłumaczy. była w ciąży usunela ,po wszystkim nie poszla do lekarza. no i niby ok,zadnych komplikacji. teraz bylaby w 11 tygodniu. tylko ze cos mnie u niej niepokoji, zaowazylam,ze powiekszyl jej się brzuch, sama mowi ze ma większy apetyt ,ale tez i ma okres. czyli tak jakby ciąży nie było... ALE dlaczego brzuszek ma większy... widać to coraz bardziej pod opiętymi bluzkami. czy pomimo metydy farmakologicznej nie udało jej się usunąć ciąży?czy jest taka opcja? sama mowila ze wystapilo krwawienie i teraz po miesiącu dostala okres. wiec nie wiem czemu zaczyna wygladac jak ciezarna kobieta...

Może zaszła w kolejnym cyklu. TRzeba zrobić betę albo iść do gina. Inna opcja to ciąża urojona.

ona zaprzecza ciazę. teraz bylaby prawie w 3 miesiącu. możliwe ze to tylko wzdęcia???? oczywiście później już nie robila testu ciążowego z tego co mi mowila.

To niech zrobi. Skąd bez tego można wiedzieć czy nie zaliczyła wpadki znów? Wzdęcia nie powiększają się z czasem. :O

Aha doczytałam że nie poszła do lekarza. No to mogło być tak że ciąża nadal się rozwija. Swoją drogą durna jakaś. A co stosowała?

po poronieniu latwo znów zajść więc mogła. jeżeli nie przytyła a tylko brzuch się powiększył to sorry, ale ciąża. albo po prostu tamtej nie udało się jej usunąć. niech idzie do lekarza koniecznie

to twój brzuch czy kuzynki ?

Pewnie chodzi o autorkę bo coś za dużo tych szczegółów zna i wątpię aby kuzynka jej się chwaliła aborcją.

jakies tabletki poronne dostala MIZOPROSTOL i MIFEPRISTONE cy cos takiego. rozmwialam z nia mowilam,ze powinna isc do lekarza ALE ona twierdzi,ze skoro ma okres i wtedy wystapilo krwawienie przez tydzień to nie ma ciąży no i dolegliwości mowi,ze tez nie ma zadnych. tylko ze jakos widze ten brzuch jej się zaokragla. dziwi mnie to.

dziewczyno gdzie Twój mózg trzeba było urodzic jak mogłas usunąć taki skarbek...

Bez usg to ona może sobie twierdzić. Nie ma pewności. Normalnie nad taką głupotą to ręce opadają. W którym tc to wzięła?

kuzynki :) kuzynko-przyjaciolki. nie chwalila się po prostu jak to przyjaciolka zwierzyla się. raczej w 2 ciaze nie mogla zajść ponieważ jak mowi na razie ma uraz do seksu. i z partnerem jest na dystans.

wziela jak tylko się dowiedziała 5 tydzień chyba. ja nie pijam kawy---czemu tak piszesz skoro pisze w imieniu kuzynki.

bankowo nie udało jej się usunąć ciąży. widocznie tabletki nie zadziałały, zarodek był silny. tylko jakie będzie to dziecko? upośledzone, roślinka? straszne...

tez się martwię o to. ale ona nie da sobie przetlumaczyc upiera się ze nie możliwa jest ciaza bo wystalila miesiaczka,ze nie ma zadnych wymiotow ani nic,...tylko ten brzuch...

ogolnie:. mdlosci brak... miesiaczka jest... jak usuwala wystapilo krwawienie tygodniowe... a i brzuch większy... wlasnie jak na 3 miesiąc...

Co za głupia baba :o Nie chcę iść do gina - niech nie idzie.

ale jak usunęła to faktycznie poronila?? krwawila???

Środki farmakologiczne mogły nie zadzialac . Moja szwagier ka nie poronila i urodził się Bartek wiec wszystko możliwe. Ona nie zauważa objawów bo jest przekonana o braku ciąży

A kto powiedział że w ciaży trzeba mieć mdłości czy wymioty. Ja mam 2 dzieci a wymiotów ani razu nie miało. Zemdliło mnie kilka razy ale szczerze mówiąc zdarzyło mi się też to i bez ciąży. W ciąży nie ma okresu ale może zdarzyć się krwawienie i nie musi to oznaczać poronienia. Bez usg nie ma żadnej pewności. Najpewniej jest nadal w ciązy.

skoro krwawila to możliwe ze była w ciąży bliźniaczej i drugi dzidziuś się utrzymał. mało prawdopodobne ale możliwe. słyszałam o takim przypadku. a to co wzięła za okres to może nie był okres

no tak, mowila ze krwawila tydzień czasu po wzięciu tych tabletek.wiec uznala w sumie tez tak pomyslalam ze usunela . kiesy ja jej wyskoczyłam z tekstem,ze nie podoba mi się jej brzuch bo powiekszyl się . PRZECIEZ WIDZE. to ona na to ze ma wlasnie 5 dzień okresu i ze to nie możliwe bo by okresu nie miała. a może rzeczywiście ja niepotrzebnie jej cos wmawiam.

Zdarza się zdarza. Wystarczy obejrzeć sobie Ciążę z zaskoczenia na TLC. 'A czemu do lekarza nie pójdzie?

To jest duża dawka hormonów, nic dziwnego jak się zacznie tyć czy nabawi nadmiernego apetytu. A brzuch w 11 tygodniu, to i tak byłby z żarcia, a nie ciązy tak czy siak.. No a jak nie chce do lekarza, to niech zrobi tę całą betę albo chociaż zwykły test. Zresztą nie twój problem

wlasciwie to nie wiem . mowila cos ze PO CO skoro nie jest w ciąży , twierdzi ze wymyslam . a ogladalam ogladalam nieraz ten program :)

To ona nie wie że po aborcji musowo musi iść na usg aby sprawdzić czy wszystko jest ok? Podejście widzę rodem z jakiegoś zadupia -nic mi nie jest więc po co lekarz.

ona ma dziwne podejścia ale chyba nie mi oceniac, zastanawiam się co do tej ciąży tylko.

no wlasnie czy wogole w 3 miesiącu by cos było widać?? czy to nie za wczesnie?

Nie nie byłoby za wcześnie. Ciąża jest możliwa, nie wiem co tu dalej rozważać.

test nie będzie wiarygody po takim czasie. Hormony mogły całkiem się nie unormować i pokaze ciązę. Beta powie już cos więcej zwłaszcza powtórzona dwa razy - bo będzie widać czy spada. W 3 mcu u niektórych kobiet widać - u tych szczupłych bardzo. Ale ja mysle że hormony troszkę zadziałały i przytyło się kuzynce. Tylko że nie zbadanie się po poronieniu to głupota. Mogło się cos zdrzyc nieprzewidzanego i teraz rozwijać się jakas choroba. Lepiej sprawdzić, przecież lekarzowi nie powie że brała tabletki tylko ze miała dziwny, opóźniony i bardzo silny okres.