Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xMietek

Chętnie doradzę w problemach w związku

Polecane posty

Gość xMietek

Witam. Jestem w związku 11 lat. Sporo z moja partnerką przeszliśmy. Były burze i rozstania, jednak zawsze dochodziliśmy do porozumienia. Widzę że kobiety kompletnie na opak interpretuj zachowania swoich mężczyzn, dlatego chętnie służę radą jak postępować, gdy w związku zaczyna robić się źle. Zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może nie jest to problem ale irytuje mnie. Przyjedzie z pracy oczywiście zmęczony czasem nie zdąży nawet zjeść a już idzie żeby coś koło domu zrobić. Wiem że trzeba ale zostaj***ardzo mało czasu dla nas bo wraca jeszcze bardziej padnięty. Przez co mniej sexu,mniej rozmów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmowa rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Powiedz mu o swoich odczuciach. On prawdopodobnie uważa, że jesteś zadowolona jak takj dba o dom. Pokaż mu ze zależy ci również na tym aby pobył z Tobą w domu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościowa26
to teraz ja zyjemy jak mi sie wydaje w zwiazku "wekeendowmy" on wiecznie w pracy i tak juz jakis czas kocham ale ile mozna nawet na wakacje nie ma czasu bo nie ma jak..... widujemy sie tylko w wekeendy i to jeeden dzien bo zawsze cos ma do zrobienia..... praca wazniejsza ode mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówię ale on wtedy twierdzi że to trzeba zrobić i że marudzę. Owszem zrobić trzeba ale chociaż byśmy obiad razem zjedli. Najgorsze jednak że narzeka że zmęczony że wszystko go boli a robi do upadłego. Więc i weekendy są pod znakiem odpoczynku w domu bo on musi. Nie przeszkadza mi to bardzo ale często po prostu śpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznij to robić razem z nim. Na początku będzie go to trochę irytowało, wtedy wytłumacz, że skoro nie ma na Ciebie czasu, to tylko w ten sposób możesz z nim trochę pobyć. Może to przynieść zaskakująco dobre efekty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościówa 26, a może on ciężko pracuje aby Wam się dobrze żyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko że po pierwsze ja jestem po pracy zmęczona a po drugie do takich prac się na nadaje to fizyczne i sam by mi nie pozwolił. Jest jeszcze to że robi to ze swoim ojcem bo mieszkamy wspólnie tak jakby. Może narzekam bo jeśli ma mniej godzin w pracy to zawsze mnie odbierze i zdarza się że wtedy jemy na mieście. Po prostu to że jest za bardzo zmęczony jakby na swoje życzenie odbieram jako niechęć jego do kochania się ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościowa26
yhm jak tak dalej pojdzie to bedzie mu sie dobrze zylo ale samemu bo niby mam kogos a tak jakb byla sama.... grille spotkania towarzyskie wszedzie chodze sama bo jego albo nie ma bo na wyjezdzie z pracy albo ma cos do zrobienie do pracy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie narzekaj bo sa gorsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja pisałam tu pierwsza po autorze. Rozumiem że są gorsi ale cóż boli mnie to jesteśmy razem 4 lata to za mało żeby unikał mnie w łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK, to jak wygląda Wasz dzień jak wrócicie z pracy? Czy każde leci do swoich obowiązków, czy robicie razem posiłek? czy opowiadacie sobie jak minął dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli wracamy razem to rozmawiamy w samochodzie później on leci pracować koło domu albo poleżeć przed komputerem ale to jak odpoczywa. Ja zajmuję się robieniem jedzenia jeśli nie zjemy na mieście. Gdy już popracuje ja leżę w łóżku on wraca robi coś na kompie i idzie spać. Kochamy się teraz raz na tydzień i tylko w jednej pozycji bo tak mu najwygodniej. W weekendy gotuje on i albo robi albo odpoczywa coś ogląda, coś czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brakuje Ci seksu, a powiedziałaś mu o tym? Otwartym tekstem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mietek to baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całą inną bliskość mi dostarcza. Bo i całuje i przytula i rozmawiamy ile mi wystarczy. Tak powiedziałam ale on wykręca się że jest zmęczony i ze przecież jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seksuologiem nie jestem. Chyba tam powinniście się wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lub że jak mi się nie podoba to nie będzie wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on w życiu nie pójdzie. Po prostu wydaje mi się że się mną znudził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość f
ja mam problem taki, ze jestem w milej relacji z kims z internetu, ale nie jest to zwiazek i taki typowy nigdy nie bedzie, ale bardzo mi go brakuje i nie wiem, jak odczytac jego intencje, bo taz jest bardzo cieply i wylewny, a potem chlodny i olewajacy. gdy sie dluzej nie odzywam, to dopytuje co sie stalo, ze nie chce mnie stracic, a potem on potrafi sie nie odzywac nietypowo dlugo, albo tylko zdawkowo. nie wiem, jak go podejsc, zeby wyjawnil, o co mu chodzi. i tesknie tak bardzo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Znudzony facet unika kontaktu. Jakiegokolwiek. Jak już seks jest, to jesteś usatysfakcjonowana? Nie dałaś mu nigdy do zrozumienia że jest kiepski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f - niezdecydowany człowiek. Najlepiej nic nie robić, szczególnie że jak pisałaś nigdy nie będziecie w poważnym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem ale zdarzyło mi się powiedzieć że jest coś nie tak. Ja tego nie czułam mimo że doszłam. Było jakby mniej czułości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to być przejściowy kryzys który trzeba przetrwać. Niewiele już was zaskakuje, macie pewnie stabilizację. Proponuję wprowadzić lekki zamęt w jego życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Absolutnie nie Fiku. Oczaruje go, jak tylko kobieta oczarować potrafi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki? Tego już mu nie mówię uznałam że powinnam raczej zawsze chwalić. Niewiele to jednak dało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz jak przechodzisz te burze i rozstania i jak wracacie do siebie znowu bo mi nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×