świnia

Taka jest prawda. Ale dostała radę na jej poziomie. Jak małolatka, bo tak się zachowuje. Po wszystkim poskacze w weekend i po sprawie. Facet budował dom, chciał kogoś poważnego. Ta dostała kilka małolackich rad i zaakceptowała to migiem. Hehe jakiś żalik jej tylko pozostał. Facet widział, że to niedojrzała laska. Kiedy budujesz dom to nie ma zmiłuj, pa i koniec. Szuka się konkretu. Ta zamiast pomyśleć wcześniej co jest nie tak, doczekała się szybkiego pożegnania. Nie będąc na odpowiednim poziomie oczekuje super zachowania. A tu nie ma czasu na zabawy. Stwierdziła tylko ze była w porządku i wszystko. To o wiele za mało. Faktyczny problem został zamieciony pod dywan. To i sama została zamieciona. Podobne do małolackich zachowań. Ktoś zostawia bez słowa. Kiedy tworzysz miejsce, dom, to też ucina się szybko nieodpowiednie znajomości. To gra o dużą stawkę, nie ma czasu na sentymenty. A laska niech sobie dorasta, kiedyś będzie uważniejsza. I nikt jej nie zostawi jak biednej sierotki. Był miły do ostatniej chwili bo jeszcze miał nadzieję, że ona coś zrozumie. A potem pa. Nie zauważyła jakie wybory się w nim dokonywały.

długa wypowiedź i niesprawiedliwa. Byłam bardzo dojrzała w tej relacji i dążyłam do tego, abyśmy już zrobili poważne ustalenia. Zapytalam kiedy mnie zabierze na plac budowy, bo z chęcią bym obejrzała ten dom. I wtedy zaczął się motać, przestał tyle pisać, dzwonić. Ja o nim myslałam jak o partnerze na stałe, chciałam z nim po prostu być, bo go k***a kocham ! mimo wszystko

nie przejmuj się autorko radami debilów. Tutaj każdy prawiczek uważa, że jesteś samotna bo kiedyś wybierałaś niegrzecznych chlopcow :D nie zważaj na tych c\weli. A ON wciaz sie nie odezwal? po prostu mu się znudzilas i tu naprawde nie ma zadnej filozofii ani wyzszej matematyki

wiem, po prostu olał mnie, znudziłam mu się i ma mnie w d***e :) wiem to, ale wcale mi nie lepiej :) wracam na mecz :)

Facet chce mieć dom i kobietę do tego. Pani najwyraźniej jest bez skazy. Jednak wybrał inaczej i tyle. Dziwne, że ludzie tacy idealni nie nadają się założenia rodziny. Pani pewnie zawsze będzie taka niewinna. Dom kobieta to dialog, tutaj ktoś jest do niczego. Ta będzie w kółko gadać, że była ok. Nie pomyśli na bank.

a może to było tak, że on cie okłamywał z tym domem, żadnego domu nie budował, a jak ty zaczęłaś nalegać na to, żeby zobaczyć ten dom to on się przestraszył, że kłamstwo wyjdzie na jaw i cię olał?

Laska, no, a czy ty siebie szanowałaś? Facet wysyłał jasne sygnały, że mu przestało zależeć, a ty dom chciałaś oglądać i dążyłaś do poważnych ustaleń. Nawet jak coś do ciebie czuł na początku to przestał, bo naciskałaś za bardzo i nie umiałaś wycofać się w odpowiednim momencie.

ok ok to ja jestem winna Ale juz zluzujcie. Wycofałam się, nie piszę, nie dzwonię, nic. Koniec, cisza. Może macie racje, on się znudził ja nie zauważyłam, mój błąd, ja żałosna, ok. A co do budowy - wypełniałam mu wniosek o pozwolenie na budowę oraz kompletowałam dokumenty, więc budowa jest raczej realna ;)

Szanować się to też nie być zapatrzonym w swoją nieskazitelonść do tego stopnia, że nie widzi się wcześniej nic. Teraz tylko może gadać, że została olana, dalej nic nie wiedząc o samej sobie. A nie, przecież z nią wszystko ok.

Aha, już wiesz brawo. Znudził się. Już ma odpowiedź, oczywiście w nim problem. Jak byś chciała być to byś w sobie szukała, a nie w nim. Nie no ja wymiękam. Głupota do kwadratu.

nie jestem k***a idealna, ale ja jego kochalam prawdziwie. Z nim chcialam dzielic zycie. Ale mysl sobie co chcesz, tlumaczenia nie maja sensu przed niektorymi. P*******ć to, nie ma co wierzyć w milość, ufać komus i mieć nadzieję, że będzie sie szczesliwym Adios

jesli nie nuda to co ? k****, gosc wie, ze go kocham, pragne, uwielbiam seks z nim itp. Wiec jesli sie nie znudził to co ?

i powiedz mi ile mozna wysylac wiaodmsci bez reakcji ? albo z reakcja minimalna? ja jakies ostanie 3 tyg wysylalam mu wiadomosci dzownilam - bylam zlewana, spieszy sie, zajety , odpowiedzi na sms lakoniczne, krotkie albo zero odpowiedzi Wiec co mi k***a zarzucacie? ze za malo dbalam ? sie staralam ? czy tez, ze za wolno zauwazylam, ze jasnie pan ma mnie w d***e ? :D

te dokumenty mogly byc falszywe albo takie na pokaz, żeby cie oklamac, nie bylas na budowie wiec nie wiesz jak naprawde z tym jest, ja mysle, ze to wszystko byla sciema ;) chcial cie zlapac na domek. por\uchal, znudzil sie i papa. moze myslal ze na golodoopca bys nie poleciala wiec zmyslil, ze buduje domek, i nawet dokumenty jakies zrobil falszywe

nie przejmuj sie, skoro mialas fajny seks to chociaz bedziesz miec co wspominac za 50 lat ;) ale on juz raczej Ciebie nie chce. Znajdzie sobie nową pannę do łozka, teraz tyle portali randkowych, że faceci nei mają z tym problemu, on za Tobą plakal nie bedzie :( i nie szanowal Cie, jakby cie szanowal to by cie nie zostawil, doopek

osaczyłaś go. chciałaś za bardzo. Facet robił krok w tył a ty krok do przodu. Zmęczyłaś go.

K***a nie chcesz bardziej zastanowić się dlaczego zaczęło się sypać ? Kochasz, wątpię. Nie chodzi o to co robiłaś dla niego. Bo to nic nie dało. Tak robi każda to nic nadzwyczajnego, normalne. Przyczyna musi być gdzie indziej. No nic niech będzie że się znudził hehe. O domu jej opowiadał i się znudził, chore. Nic z tego nie będzie już. Powodzenia, jesteś wolna.

Taka jest prawda. Ale dostała radę na jej poziomie. Jak małolatka, bo tak się zachowuje. Po wszystkim poskacze w weekend i po sprawie. Facet budował dom, chciał kogoś poważnego. Ta dostała kilka małolackich rad i zaakceptowała to migiem. Hehe jakiś żalik jej tylko pozostał. Facet widział, że to niedojrzała laska. Kiedy budujesz dom to nie ma zmiłuj, pa i koniec. Szuka się konkretu. Ta zamiast pomyśleć wcześniej co jest nie tak, doczekała się szybkiego pożegnania. Nie będąc na odpowiednim poziomie oczekuje super zachowania. A tu nie ma czasu na zabawy. Stwierdziła tylko ze była w porządku i wszystko. To o wiele za mało. Faktyczny problem został zamieciony pod dywan. To i sama została zamieciona. Podobne do małolackich zachowań. Ktoś zostawia bez słowa. Kiedy tworzysz miejsce, dom, to też ucina się szybko nieodpowiednie znajomości. To gra o dużą stawkę, nie ma czasu na sentymenty. A laska niech sobie dorasta, kiedyś będzie uważniejsza. I nikt jej nie zostawi jak biednej sierotki. Był miły do ostatniej chwili bo jeszcze miał nadzieję, że ona coś zrozumie. A potem pa. Nie zauważyła jakie wybory się w nim dokonywały. xxx Ktoś tu pierdoli jak potłuczony...Widać, że facet ją oszukiwał skoro wyznawał miłość a potem spierdolił z dnia na dzień, to on jest niedojrzały a nie autorka. Normalny człowiek w wieku 36 lat mówi co mu przeszkadza a jak kocha to ratuje związek, widocznie tak naprawdę to mu zależało tylko na bzykaniu.Koleś był tylko pozorantem i potrafił podejść dziewczynę. Autorko trzymam kciuki za to żebyś się nie dołowała zbytnio i nie przejmuj się komentarzami idiotów, którzy gówno się znają na życiu i siedzą tu tylko po to ,żeby kogoś oblewać pomyjami i poczuć się przez to lepiej.

osaczyłaś go. chciałaś za bardzo. Facet robił krok w tył a ty krok do przodu. Zmęczyłaś go. xxx a to jakiś psychol napisał , idź się leczyć:)

Jaką trzeba być kretynką żeby nic wcześniej nie zobaczyć. I teraz tylko mieć do niego żale. Że zostawił i wszystko, ch*j i już. Ale pomyśleć wcześniej to nie łaska. Ale jak rozumu brakuje to kwadratowym literami nie pomoże. Pozostanie głupia i w niewiedzy. Nie warte jesteście tłumaczenia. Nie dziwię się facetowi, że zwyczajnie olał. Najlepsze są te kretynki zostawiane, jedno co potrafią to pretensje. Dobrze gościu zrobił. Idiotkę by miał w domu. Bo ona kocha to załatwia wszystko, jasne.

ty powyżej to chyba jesteś zostawionym kretynem i na swój sposób próbujesz przekazać wnioski ze swojego zachowania

Grubo się mylisz jestem w szczęśliwy związku od lat :-) nikt nie powinien głaskać po główce za brak rozumu. A tutaj to istne zoo. Ale nie musisz się ze mną zgadzać. Każdy pisze co chce. Nie każdy też potrafi być w związku dłużej.

w poprzednim zwiazku bylam 8 lat i jakos sie dalo :P i nie tluamcz go, jasno i wyraznie zapytalam go co sie dzieje, dlaczego sie nie odzywa? poprosilam o wyjasnienie NIC ZERO CISZA wiec gdzie tu moja wina ?

Widać koleś poznał kogoś albo od początku nie był szczery wobec Ciebie i te gierki mu się znudziły. Jak się prawdziwie kocha to się nie odstawia takich akcji jak on.Jak się chciał rozstać to mógł to powiedzieć,podać powód.Nawet najgorsza prawda jest lepsza niz ulotnienie się z dnia na dzień i nie dawanie znaku życia.Wiem że to Cię boli bo jakiś czas temu przechodziłam to samo tyle że ta znajomość trwała pół roku. Musisz się czymś zająć zeby jak najmniej o tym myśleć.

dokladnie, wolałabym nawet przykrą prawdę, a nie takie coś. I to mnie bardzo dobija, bo pokazuje, że dla niego byłam niczym Szukam sobie zajęć, żeby nie myśleć, żeby nie kusiło pisać lub dzwonić do niego. Bo to upokarzające wysyłasz wiadomości, a ktoś po prostu nie odpisuje ... A wiem, że odebrana wiadomość i wyświetlona, bo się komunikat pokazuje. Takie lekceważenie na maksa

Polecialas na dupka kretynko to teraz nie marudz

Dupkiem to jest ona w tej sytuacji.

Nie pisz do niego i nie dzwoń więcej.On wie doskonale, że Cię zranił a to że się do niego dobijasz bez żadnego odzewu z jego strony tylko Cię upokarza a on może ma z tego zabawę. Możliwe, że każdy związek kończy w ten sam sposób.Jest idiotą co nie szanuje kogoś z kim jest. Może tak być że po jakimś czasie się odezwie z głupim wytłumaczeniem wtedy ty milcz jak głaz. Długo się tak nie odzywa ?

Niech sobie wyobrazić co on myśli teraz o niej haha, zapracować sobie na ignorancję to trzeba się bardzo postarać.

Chyba śpisz, on się już nie odezwie.