Poronienie

Witam . Jestem w 7 t/c , mialam juz pierwsze USG robione i dziecko zagniezdzilo sie prawidlowo serduszko bije , wszystko elegancko az do wczoraj zaczelam krwawic bardzo mocno , nie mialm boli odrazu pojechalam do szpitala , ale tam nie zrobili mi USG bo stwierdzili ze starego ze nie trzeba . Powiedzieli ze najprawdopodobniej poronilam , chociaz tez nie moga tego potwierdzic. Poszlam dzis do lekarza i dal mi zwolnienie na 2 tygodnie , w tym mam odpoczywac i uwazac na siebie . Mam bole piersi , i objawi ciazy jakie wczesniej mialam , czuje sie dobrze i mam dobre przeczucia . Wiec teraz musze czekac kolejne pare tygodniy w niepewnnosci , na kolejne USG... Dziewczyny moze cos doradzicie ?

To chyba prowo, nie wierzę, że nie zrobiliby usg. Jaki szpital?

idź na usg.

Znam szpital w któym nie robia usg krawiacym kobietom w ciązy... całkiem serio. Ale to ewidentne zaniedbanie ze strony szpitala. Powinni chociaż sprawdzić czy sie dobrze oczyściłaś, skoro założyli że to poronienie. Idź na USG! Nawet prywatnie! Chyba warto jest wydać troszkę pieniędzy za cenę tygodni pełnych niepewności. Trzymam za Ciebie kciuki i wierze, że będzie dobrze! Moja przyjaciółka krwawiła przez cały początek ciąży, myślała ze to okres, dlatego o ciąży dowiedziała sie dopiero w czwartym miesiącu.

Mieszkam w Uk, pierwsze Usg mialam prywatnie 100 f , oczywiscie nie zawsze robia tylko wtedy kiedy maja czas , a nie ma wogole gabinetow ginekologicznych , jedynie co to jakies 300 km ode mnie w jedna strone ... I jestem w kropce ...Najgorsza niepoewnosc

Mieszkam w Uk, pierwsze Usg mialam prywatnie 100 f , oczywiscie nie zawsze robia tylko wtedy kiedy maja czas , a nie ma wogole gabinetow ginekologicznych , jedynie co to jakies 300 km ode mnie w jedna strone ... I jestem w kropce ...Najgorsza niepoewnosc

A no to trzeba było pisać tak od razu. W UK nie uznają w ogóle ciązy do 12tyg. więc nic nie robią.

Zgadza sie , wiec teraz pozostaje mi czekac z 4-5 tyg na usg i nadzieja ...

no tak bolesne piersi i wcześniejsze sygnaly ciąży będą się nadal utrzymywać przez jakiś czas. ja poroniłam w 5 tygodniu. wszystkie dolegliwości utrzymywaly się wlasnie około 5-6 dni. dlatego ze hormony ciążowe nadal sa w Twoim organizmie. to normalne.

aha i bóli tez nie miałam . trochę plecy mnie zaczely wtedy bolec, potem krwawienie dość długie.

Zrób betę hcg. Mozesz ja zrobić u zwykłego gp. Jeśli zrobisz dzisiaj a potem za 2-3 dni będziesz wiedzieć czy poziom spada. Czasem kobiety na początku ciazy mogą mieć krwawienia wiec Twoje jeszcze nie oznacza tragedii. Zawsze mozesz poszukać polskiego gina. Jestem pewna, ze coś znajdziesz. Napisz czy masz skrzepy, zmierz temperaturę, pociesz sie? Temperatura w ciazy powinna byc trochę podwyższona. Moze dojść nawet do 37 stopni. Z jakich przyczyn wiele z kobiet (niestety w tym ja) mialy bardzo intensywne pocenie w trakcie poronienia. Jeśli Twój organiz wydalil plod temperatura powinna spaść do 36-36.5.

Dziekuje , polski gin 5 godz jazdu autem a do polskiej kliniki jakies ponad 8 godz a do londynu 12 . Skrzepy mialam , a jeden dosc w rozmiarze polowa dloni . (a reszta bardzo malutkie) .Nie mialam objawow , jedynie co mocne krwawienie jasno czerwona krwia a dzis malutkie plamienia ktore sa juz ciemniejsze. wlasciwie juz przestalam plamic od jakis 2 godz jak narazie. temperatura 35.3 stopnia. Lekarze niestety nie sa do konca pewnie i nie moga okreslic.

Witam , jutro minie tydzien jak krwawienia , obecnie krwawie bardzo ciemna krwia , i mysle ze to okres bo mam bole i objawy na okres . Dopiero na jutro mi wyznaczyli termin na usg , inni lekarze sie dziwili dlaczego nie zrobili mi na miejscu ...Temperatura ciala jest zmienna czasami 37 a czasami 35...

Chyba stracilas te ciążę. Przykro mi

a bhcg nie możesz tam zbadać?

czesc dziewczyny chcialam sie doradzic was na forum. Juz od dlugiego czasu staramy sie z mezem o dziecko niestety bezowocnie. W koncu odpuscilam juz sobie ale zaniepokoil mnie jeden fakt. Otoz ostatnia @ mialam 4 czerwca i sa to cykle 30-34 dni. Zawsze przed okresem piersi mnie niemilosiernie bolaly czasem musialam spac w staniku bo byly strasznie ciezkie i bolalace a teraz? teraz nic pobolewa mnie od 3 dni lekko podbrzusze i czuje sie jak balon momentami. Najbardziej mnie dziwi, ze nie bola mnie nic piersi tylko lekko podbrzusze. Sluzu troche na wkladce jest ale nie zwracam zbytnio na niego uwage. Jutro musze kupic test ale zrobie go dopiero nasteonego dnia rano. Ponadto zawsze przed @ chodzilam naladowana jak akumulator wszystko mnie draznilo a teraz jakos spokojniejsza jestem. :)

czy miala ktoras z was tak?

Nie mialam szansy zrobienia testu , ciezko mi przyjac do swiadomosci ze moglam poronic bo czekalam na ten moment 6 lat ...

Zrobilam testy ciazowe tydzien po tygodniu i kreski nawet nie staly sie ani troche jasniejsze .

przykro mi zuzzu... wiem co czujesz, stracilam ciaze w 10 tygodniu w listopadzie zeszlego roku. teraz jestem w 26 tygodniu zdrowej, prawidlowo rozwijajacej sie ciazy i bede miala coreczke. zycze ci powodzenia, aby i tobie udalo sie szybko ponownie zajsc w ciaze. bezproblemowa ciaze

Po jakim czasie zaszlam ponownie ? U mnie bardzo trudno ustalic kidedy mam owulacje , cykle mam zazwyczaj co 34-35 dni a jak robilam testy owulacyjne praktycznie co 2 dni to jakbym nigdy jej nie miala ...

zaszlam w drugim cyklu po poronieniu. z tym, ze u mnie nie bylo poronienia samoistnego. mialam ciaze obumarla, poronienie wywolywane, potem lyzeczkowanie. lekarze pozwolili nam sie starac od razu po ustaniu krwawienia. pierwszy cykl byl nieudany, bardzo chcialam od razu zajsc. przeplakalam wiele nocy i dni. wpadlam w obsesje, robilam testy owulacyjne, codziennie mierzylam temperature z rana. jak przyszedl okres to sie zalamalam. stwierdzilam, ze za bardzo sie staram, za bardzo chce na sile. przestalam kontrolowac temperature, robic testy itd. i nastepny okres juz nie przyszedl. poszlam do mojego gina z pozytywnymi testami, ale on mi wmawial, ze to negatywne i pewnie mam zaburzone hormony. juz mi chcial tabletki przepisac, ale zrobilam bete, poszlam z wynikami do niego i kopara mu opadla. cuda sie zdarzaja naprawde :)

Ja straciłam ciążę w 8 tygodniu, łyżeczkowanie. Potem odczekałam 3 miesiące i już w pierwszym cyklu starań zaszłam :)

Ja poronilam w 15 tyg:(bez łyżeczkowania. .. na ciążę czekałam aż 18 miesięcy . Kończę 34 tydzień

Zuzzu a gdzie Ty mieszkasz?jakie miasto?czasem po poronieniu tes też wychodzi pozytywny.

MIeszkam w Na polnocy w Szkocji , tak wiem ze wychodzi nawet do 4 tyg, ale kreski powinnny sie robic coraz jasniejsze . Mam jeszcze ta nadzieje

Hej, wcale nie prawda że musisz czekać kolejne kilka tygodni żeby się przekonać czy dalej jesteś w ciąży czy nie i to wcale nie wielkim kosztem. Będziesz musiała poczekać ale też nie długo. Kup w jakimś markecie test ciążowy z firmy clear blue - ASDA sprzedaje je stosunkowo tanio. CLEAR BLUE ale z notifikatorem tygodnia ciąży, który określa wiek płodu na podstawie poziomu HCG w moczu. Wiesz, w którym jesteś tygodniu więc jeśli zrobisz sobie pierwszy test za powiedzmy 3-4 dni to jeśli to było poronienie, Twój poziom HCG znacznie się obniży dlatego wynik na teście będzie zaniżony. HCG po poronieniu powinno spaść do 10 dni po poronieniu. Więć jeśli zrobisz kolejny po 10 dniach a poroniłaś to wynik jakiegokolwiek już testy będzie musiał być negatywny :)

Prościej zrobić badanie krwi

W Polsce może i prościej. Tutaj gdy ja poroniłam nie mogłam się doprosić o USG ani badanie krwi przez prawie dwa tygodnie....

Płacisz i robisz bez przesady. 30 funtów kosztuje