rodzice sie mna nie interesuja

Pomóżcie ! Odkad zaczelam jezdzic autobusem do szkoly zaczelam miec problemy ze skora glowy. Wpierw lupiez a potem od 2 miesiecy mam wszy !! Rodzice powiedzieli ze zmyslam to przy nich wyciagnelam z wlosow ze 3 robaki a oni powiedzieli ze wydziwiam i to zapewnie z kwiatka albo z drzewa te robaki. Zaczelam wiec sama dzialac kupilam hedrin , samausialam wyczesac te robaki po uzyciu ale z tyłu glowy nie moge wyciagac bo tam nic nie widze ani gnid ani wszow. Po tygodniu znowu przyszly to kupilam pipi no i ten sam problem. Rodzice mnie maja gdzies to stwierdziam ze bede zyla z tymi wszami... Mam w zanadrzu ostatni ratunek- sciac wlosy do zera... Nie wiem co juz robic. Moi rodzice tacy sa odkad sie urodzilam. Wiecznie narudza ze trzeba mnie nakarmic , ubrac blablabla... Pomozvie bo jestem w czarntm lesie. Rodzenstwa , babci i dziadkow nie mam :( wszystko by bylo ok ale nikt mi nie chce wyciagac te robaki a kolezankom chyba nie powiem....wieczorem najbardziej swedzi glowa :((