Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałabym nosić sandały ale noga w nich wygląda okropnie!

Polecane posty

Gość gość

Naprawdę, jak widzę te wszystkie ładne sandałki, to aż mam ochotę je nosić, tylko... noga w takich butach wygląda strasznie! Nie sądzicie?? Uważam że mam ładne stopy, zgrabne, opalone, zadbane paznokcie, gładka pięta, ale jakoś jeszcze się nie odważyłam na takie buty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kloin
To naprawdę nic takiego,jeśli masz ładne,zadbane stopy to śmiało sobie możesz na nie pozwolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro masz ładne ,zadbane stopy to dlaczego nie zakładasz ? Chyba jesteś nieprzyzwyczajona ,co? Przełam się i zakładaj...tylko pamiętaj,że sandałek musi być o numer większy od stopy -dla mnie nie ma nic bardziej obciachowego od wystających palców ( nawet najbardziej zadbanych ) czy wiszącej pięty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co nosisz adidasy? kalosze? juz wyobrazam sobie jak pieknie wygladaja twoje cudownie zadbane stopy.... na pewno w upaly jest ci najbardziej przyjemnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja ,za małe sandały to koszmarek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie mogę się przełamać, w takich butach tak dziwnie się czuję, moja stopa jest taka "naga":) Boję się ze jeszcze dobrze nie wyjdę z domu, a już gdzieś sobie pobrudzę stopę, tego nie zauważę, i wszyscy będą się na mnie gapić, że mam brudne stopy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noszę balerinki, lub buty na koturnie, które zakrywają mi część stopy. No ale fakt, w taki upał to strasznie gorąco w balerinkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu nie zakładaj zwłaszcza płaskich. Nic tak nie deformuje sylwetki jak płaski but.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj ..nie przesadzaj ...każda z nas sobie gdzieś ubrudzi stopy ... Ja noszę w torebce chusteczki nawilżane ,jak coś zauważę to jadę z koksem i po kłopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też tak uważałam, w lecie nosiłam espadryle na koturnie z zakrytą piętą i lekko odsłoniętym duzym palcem ale do czasu aż z powodu bólów kręgosłupa przerzuciłam się na sandałki, całkiem płaskie, dobrej jakości ze skóry, i choć sylwetka nie jest taka jak poprzeednio, chwalę sobie te sandałki, mogę w nich smigać kilka godz. po mieście i kręgosłup ani nogi nie bolą :) to kwestia przyzwyczajenia albo cierpisz w pocących się zakrytych butach albo Twoja noga oddycha i czujesz się zdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×