Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Looooser

Ale jestem wściekły!!!

Polecane posty

Byłem w aptece i była moja, ale kupowałem u innej. Ile takie gówno jeszcze będzie trwać?!!!! Dlaczego nie mogę mieć dziewczyny?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buran92
Po cholere ty tak często do tej apteki chodzisz? Za częstym gościem tam jesteś, już pewnie za sam ten fakt jesteś spalony u niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się wku...wiłem!!! Czuy mi się nigdy nie może udać? Widziałem takiego śmiesznego chłopaka i szedłz niezłądziewczyną, z 6-7 cm wyższą od niego, a on taki typowy informatyk, fryzura byle jaka, ubiór byle jaki, postawa słaba. I całkiem ładną dziewczynę ma!!! A ja ch...a!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego niby? Nie tak często ją widzę, teraz prawie 2 tyg. jej nie widziałem. Jak mam działać, jak nie będę chodził. To się już i tak miesiącami ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
Miałem tak samo z Magdą, a jak w końcu chciałem przenieść naszą znajomość poza szkołę na grunt prywatny, to mi powiedziała 'ja obcym numeru telefonu nie daje'. No to jak mam cię poznać Madziu? A ona powiedział: No ale mówiłeś że jeszcze tydzień jesteś w szkole... No i przyszedłem w następnym tygodniu a ona się dystansuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to żałuje, że wcześniej jej o numer nie zapytałem. Pewnie by odmówiła, ale już bym był spokojny, że zrobiłem co miałem zrobić. A później coraz gorsze sytuacje, nie miałem jak zagadać za bardzo. Ty też chyba miałeś sytuację, że nie zadziałałeś szybko. Może to o to chodzi i kobiety chcą takich co szybko zadziała i poderwie od razu. Ja napierw stwierdziłem, że to mężatka i chodziłem tam dla rozrywki, ale później ona sama zagadywała, to pomyślałem, że zagadam, ale później było słabo z okazjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
One lubią takich, którzy wychodzą szybko z inicjatywą i mają swoje zdanie. Ja wczoraj się wtrąciłem w sklepie i chciałem jedną babkę przepuścić, to się ekspedientka aż zaśmiała, widać było, że jej się to spodobało, jak się zabawiłem w lidera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miyako
Looooser jeszcze trochę i zamkną cię w psychiatryku jak Ble Ble :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
Ja się zdenerwowałem przy pierwszym kontakcie z Magdą, pustkę miałem w głowie i jedyne co w tej chwili mi przyszło do głowy to to że trzeba się na spokojnie zastanowić w domu co do niej mówić przy kolejnej okazji by tego nie spieprzyć. I okazało się to błędem. Powinienem tam zostać a nie odchodzić, poznać ją bliżej, porozmawiać przez całą przerwę. A ona serdeczna była przy pierwszym kontakcie. Takie sytuacje się lubią mścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-D zacznij szukać wśród wolnych i w twoim wieku, a nie wierzę, że żadnej nie znajdziesz. większość par znała się wcześniej na gruncie towarzyskim. mało która dziewczyna da nr całkowicie obcemu mężczyźnie (ja nigdy nie dałam), daja tylko puszczalskie i głupie, które szukają przygod i nie biorą pod uwagę tego, że ta osoba może je skrzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
No ale ten numer jest właśnie potrzebny żeby znaleźć się na tym gruncie towarzyskim wpierw. Przecież ja nie żądam żeby dziewczyna od razu deklarowała się jako moja dziewczyna, no ale jakiś kontakt bym z nią chciał mieć, nie każdy jest takim szczęściarzem że łączy go coś z tą osobą i ją regularnie widuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie "niewykorzystane sytuacje się mszczą" jak w piłce. Trzeba mieć refleks. Ja będę zagadywał do tych, które mi się podobają. A takie, które mi się bardzo podobają, to rzadkość. Dlatego nie ważne czy starsza czy młodsza, wtedy chcę taką poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chyba coś zaraz skopie" Gea!!! Ic soþlice mæg belyffan in ðæt!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz poznać dziewczynę pracująca w aptece, a ona nie zwraca uwagi? Bo nie wie, ze masz ja na oku. Następnym razem pochwal cos u niej. Przy następnej wizycie zagadaj. A podczas następnych wizyt daj jej nr telefonu. Za rączkę trzeba Cie prowadzić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już z nią gadałem, żartowałem, ona sama też zaczynała często. Tyle że mam męża zdaje się, a poza tym rzadko u niej kupuję i nie ma tam atmosfery na podryw raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tyle że mam męża zdaje się," Jak masz męża, to całkowicie zmienia postać rzeczy . . . :p "a poza tym rzadko u niej kupuję i nie ma tam atmosfery na podryw raczej." Nicht gut. Musisz bardziej postarać się o jakąś anginę, tudzież inną grypę. Może wtedy będziesz częściej robił zakupy i coś wtedy wyniknie... Większa ilość prób zwiększa prawdopodobieństwo sukcesu. "Action brings good fortune", jak śpiewał Syd Barrett, kiedy jeszcze był leaderem Floydów . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziło mi o to, że jak tam idę, to niekoniecznie do niej, często jej nie ma, albo mam kolej do innego okienka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
looooser cześć x a ja miałem kilka okazji kiedy mnie pewne kobiety chciały ładne a ja nie wykorzystałem okazji :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darker
"Ale się wku...wiłem!!! Czuy mi się nigdy nie może udać?" x Nie. Jesteś gównem więc będziesz patrzył na cudze szczęście, śmieciu. x "widać było, że jej się to spodobało, jak się zabawiłem w lidera." x Lider któremu nic się nie udaje ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darker - A co ty jesteś taki nawiedzony? Ktoś ci w kieszeń narobił, czy jak...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki nawiedzony? W końcu Loserowi się znudziło i wyszło szydło z worka: na forum chojrak a prywatnie nikt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luzer to tylko duży dzieciak. Musi tylko wydorośleć Anie zbierać kasę, od rodziców i dziadków na totolotki . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Argen
System overload :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre to jest wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×