Faceci, unikajcie kobiet które były z naprawdę przystojnymi mężczyznami

Jeśli nie wyglądacie tak, jak oni, to niestety pod względem fizycznym nie będziecie swoich partnerek rozpalać tak jak przystojni byli partnerzy, którzy wyglądali jak młodzi bogowie. Tego się nie przeskoczy. Kobieta może widzieć korzyści z tego, że jesteście pracowici i odpowiedzialni, ale w łóżku będzie zachowawcza i nie będzie szaleć jak z tymi, którzy przewyższali was pod względem urody. Spokojny inżynierek w okularach, to nie jest partner z którym uprawia się taki seks, jak z przystojnym i bardzo męskim z wyglądu brunetem o ciemniej karnacji. To naprawdę nie ma sensu, tylko kompleksów się można narobić. Lepiej znaleźć ładną, ale raczej przeciętną dziewczynę, która będzie was fizycznie pragnąć i będzie skłonna w łóżku do eksperymentów, niż piękność o urodzie gwiazdy porno, którą niejeden przystojny byczek przeleciał i która chodziła na drogie kolacje i zakupy w luksusowych butikach ze starymi i brzydkimi prezesami spółek prawa handlowego.

prawiki to faktycznie maja cos z glowa

Nie żadne prawiki - taka jest matka natura. Tego się nie oszuka, seks z nieatrakcyjną osobą nie porywa tak jak z atrakcyjną, proste. Tyle, że przeciętny facet, mając dobrą pracę może mieć całkiem ładną partnerkę. Jednak nie zmienia to faktu, że dla niej seks z nim nie będzie dzikim i perwersyjnym szaleństwem.

Co wy tak z tymi brunetami o ciemnej karnacji? To jakaś kryptoreklama bazarbajdżanu?:D

To już Twoje skojarzenia. Miałem na myśli rodzimego faceta, z dużym poziomem testosteronu, kwadratową szczęką, mocnym zarostem.

Ja mam chyba wysoki poziom testosteronu, bo mam kwadratową szczękę i palec serdeczny sporo dłuższy od wskazującego. Do tego klata zaczęła mi nieco obrastać, co mnie denerwuje...:( No, ale brunetem nie jestem . . .