Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

faceci patrzą na wnętrze?

Polecane posty

Gość gość

Mam znajome małżeństwo, które już jest po rozwodzie. Oboje atrakcyjni, on wysoki śniady brunet, ona blondynka, bardzo zadbana. A jednak odszedł od niej do kobiety o wiele brzydszej i ze 2 razy grubszej. Wszyscy się dziwią jak mógł odejść do takiej szkarady. Ponoć jednak ta druga jest sympatyczna, ciepła (nie znam jej). Pierwsza najwidoczniej taka nie była. W tej chwili planują ślub. Móglby sobie znaleźć ciepłą ale i ładną, prawda? A jednak wybrał brzydką i grubą i naprawdę widać, że ją kocha. Czyli okazuje się, że wnętrze najwazniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka prawda.Z ładnej miski się nie najesz,tylko z pełnej:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy grubych się szybciej dochodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja. Nie, oni nie patrzą na wnętrze. Gruba ma duże cycki a ta pierwsza żona to pewnie deska. Już rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Z ładnej miski się nie najesz,tylko z pełnej" Ale można się najeść z ładnej i pełnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie wiesz jak to było między nimi...może ta pierwsza go zdradziła i wolal sobie wziąć brzydszą,bo brzydszą mało kto zechce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat to prowokacja, ale w swoim imieniu powiem, że patrzą i na wygląd i na wnętrze 50, na 50. Fifty, fifty... A z doświadczenia wiem, że brzydkie dziewczyny często mają paskudne wnętrze . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na 100% nie prowokacja. Wasza reakcja tylko mi uświadamia, że to naprawde dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja patrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza go nie zdradziła, to jest dla mnie bliższa znajoma, niż on. To właśnie on ją zdradził Po prostu zakochał się w tamtej, powiedział że ma już dość swojej żony. Wersji jego nie znam za bardzo, bo od kiedy od niej odszedł, to kontakt się trochę urwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam podobną parę - ona ładna, zadbana, ale zimna. On (b. przystojny) zostawił ją dla brzydszej, grubszej, w dodatku samotnej matki, ale ciepłej, miłej i kochanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ta druga lepsza w łóżku ,albo śmielsza ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Z ładnej miski się nie najesz" no nie wiem, przy grubej też się nie najesz, one mężów mają zagłodzonych, same wszystko zżerają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez myślę, że może chodzić o seks. Pewnie pierwsza chciała rzadko, głowa ją bolała, nie chcialą połykać. A jak druga lubi wszedzie, w każdej pozycji, oral i anal, to nic dziwnego że się zakochał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta druga ma własne mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem półgłówków, dla których gruba = brzydka. Jeżeli jest to ich zdanie, to niech je zachowają dla siebie. x Osobiście znam dużo więcej szczupłych kobiet, które są szpetne, niż grubasek. x Każdy MĄDRY mężczyzna patrzy także na wnętrze. Mam 40-stkę i zdążyłem dzielić swoje życie z kilkoma kobietami w RÓŻNYCH rozmiarach. Zawsze byłem z nimi głównie z powodu ich wnętrza. Oczywiście wygląd również miał znaczenie, ale wyłącznie na zasadzie wykluczenia związku, z kobietą dla mnie odrażającą lub niepodniecającą (dla kogoś innego mogła być uosobieniem seksu). x Wygląd przyciąga nas do kobiet, ale charakter może odrzucić :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja np. pisząc gruba mam na myśli naprawdę grubą,otyłą wręcz osobę a taka dla mnie nie jest ładna. Co innego jak kobieta ma lekką nadwagę , nawet ten "brzuszek" i wałeczki, ale co innego taka ogromna , której tłuszcz się trzęsie przy każdym kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma mieszkania i nie uwaza sie za brzydsza od jakiegos paszczeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobrażam sobie jaki to dla niej cios. Co innego gdyby zostawił ją dla pięknej i mega zgrabnej (wtedy można to jakoś przeżyć), a co innego gdy dla nieciekawej z wyglądu. To musi bardzo wpędzać w kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaką ma figurę ta pierwsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serce nie sluga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milosc jest slepa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza jest szczupła, dobrze dobiera stroje itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyglad nie jest najwazniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczupła tzn.? Jak ma małe piersi, i chłopięcą sylwetkę to ideałem kobiecości nie jest. Pewnie potrzebuje czegoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet nie musi byc piekny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odszedł bo miała lepszy charakter są faceci którzy sex wiążą z uczuciami (ba nawet powiedział bym ze to większość pomimo maski jakiej zakładają ) i dla nich kochanie się z kimś może nie bardzo atrakcyjnym ale będący z nim w bardzo głębokim związku emocjonalnym ,poczuciu ciepła i dobra, seks jest znacznie bardziej ekscytujący-staje się przeżyciem niemalże duchowym a nie tylko cielesnym przez co jest znacznie bardzie zadowalający (seks ale tez związek) niż piękna nadęta panią z mega wymaganiami . bo nieraz uśmiechnięta mordka może i przeciętna może dać więcej szczecią, uskrzydlać faceta niż odbierający energie nadęty nawąchany wiecznie wymagający odpłaty za łaskę bycia z nim piękny ryjek a ta sytuacja mnie nie dziwi bo z tego co widzę to częściej się zdąża ze facet jest ładniejszy w związku (do tego bardziej ogarnięty) niż kobieta tylko kobiety maja zawyżone mniemanie co do swojej urody. prawda jest taka ze kobieta może być tylko z facetem w jej typie ( o ile nie jest to jakiś bogacz zapewniający jej poziom życia ) ,natomiast facet może być z każdą kobieta byle go nie brzydziła całkowicie (praktycznie na takie cos jak kobiet w guście/typie faceta mogą tylko pozwolić sobie najlepsze super samce) oile kobieta ma z nim głęboki związek przyjacielsko-emocjonalny i również stara się w związku. "Z ładnej miski się nie najesz" no nie wiem, przy grubej też się nie najesz, one mężów mają zagłodzonych, same wszystko zżerają jezyk.gif '' reakcja kobiet tutaj jest pełna zawiści bo wiele z nich pokłada wielka nadzieje w sprzedaży swojego ciała jakiemuś ogarniającemu za nie życie, dobrze zarabiającemu przystojniakowi -samcowi alfa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×