Co sądzicie o ludziach nie umiejących obsługiwac komputera?

Pierwsze komputery typu Spectrum pojawiły się w Polsce ok. 30 lat temu. Pecety kilka lat później. Tak więc ludzie mający teraz powiedzmy 60 lat wtedy mieli 30. A większość z tych ludzi w wieku przedemerytalnym o starszych nie wspominając, nie umie posługiwać sie komputerami i Internetem. Co o nich sądzicie?

nie mają motywacji,mają inne zajęcia,chyba zdrowsze

Tak, bardzo zdrowe jest łażenie po sklepach i marudzenie. Albo wystawanie w kolejach przed marketami przed otwarciem, bo czasy komuny się przypominają :P

były drogie i nie potrzebne trzeba było samemu pisać programy np zeby na monitorze wyświetliło piorun to trzeba było pól dni zmarnować tak długo pisało sie

przynajmniej nie uzależniają się,wolą spotykać się w realu,nie żyją w iluzji jak my wszyscy,szanujmy ich wybory

Mama 51 i obsługuje biegle kompa, zresztą jestem informatykiem :) Ale nie ślęczę przed nim do białego rana.

Uważam, że ludzie którzy mają 60 lat i nie umieją obsługiwać komputera, nie chcą się tego nauczyć. Z różnych powodów. A co ty (autorze) o tym myślisz? Masz swoje zdanie?

Ja myślę ,że niektórych nie da się nauczyć nawet siłą. Inne wychowanie, inna mentalność :) Mój tata jak zapomniałam kiedyś komputer wyłączyć podchodził i z gniazdka wtyczkę wyciągał :) Powiedział, że tego badziewia nigdy nie dotknie. Ale jak coś kupić to ,, Agnieszko wejdź na allegro ....,i znajdź to czy to ;)

Ha ! zapomniałam dodać , że jak studiowałam informatykę darł się na mnie czemu nie siedzę przy książkach jak normalny student tylko przy kompie :):):):)

Człowiek który świadomie unika nowinek technicznych to oferma. Takich łatwo oszukiwać.Płaci więcej przy zakupach, bo nie umie kupować w necie. Polują na takich firmy-naciągacze.

Nie obrażaj mnie! Na komputerze piszę biegle od 25 lat.Mojego syna uczyłam pisać i wysyłać e- mail. Byłam samoukiem.Kupiłam sobie książkę dla żółto dziobów i się nauczyłam sama. Prowadzę firmę i musiałam pisać i wysyłać e-maile! Wszyscy byli w szoku że potrafię:D Moje dzieci chodziły na kursy a ja nigdzie nie chodziłam umiem.Teraz to waidomo; nawet moja dziewięcioletnia wnuczka potrafi obsługiwać się komputerem.

A mam już moje drogie dzieci 90 lat :) Ale ja za komuny uczyłam się i pracowałam. A nie tylko piłam kawkę, czytałam gazety i plotkowałam w biurze jak inne, które płaczą nad głodowymi emeryturami :)