życie z niewidomym cała prawda

Mieszkam z niewidomą osoba przez dwa tygodnie i już po 4-5 dniachmiałam dosyć.to nie jest prawda że niewidomi mają ostrzejsze inne zmysły, np. Słuch. Są w pewnym stopniu samodzielni - ale tak że trzeba po nich wszystko poprawiać... Im się tylko wydaje że wszystko dobrze robią - tak naprawdę wszędzie jest wielki bałagan... To tak, jakbyś zajmował się dzieckiem - takim 4-5 letnim. Trzeba robić mu kanapki, usługiwac mu, herbatę, kawę i tak kilka razy dziennie. Do tego niby sprząta ale wszystko trzeba poprawić po nim. Rozumiem jego niepełnosprawność, ale ja mam już dosyć... Do tego wstydzę się wyjść z nim, wygląda jakby był umysłowo chory - chodzi jakoś nierówno, do tego jedno ramię schyla w dół, to, za które trzymam go za rękę, aby go prowadzić. Wyjście do pizzerii? Unikam jak ognia! Je około 40 minut, do tego wszystko mu spada, stolik przy nim jest cały brudny... Piszę , bo chciałam się wygadać. Mam tego już dosyć...

:-(

pytanie brzmi - po co z nim jesteś?

a kim ta osoba jest dla Ciebie? Ja kiedys pisalam z niewidomym, ktory mial 40 lat i zmienial kobiety jak rekawiczki, nie chcial się żenic, jak jakas nalegala na slub to ją wywalal z domu...

Chłopakiem...coraz częściej myślę o tym by z nim zerwać bo nie daję rady psychicznie... :-(

Denerwuje mnie w nim wszystko... Zapomina czasem gdzie cos położy, myli rzeczy czyste z brudnymi, nie zwraca na to uwagi, mógłby nawet cały miesiąc chodzić w jednej koszuli/spodniach, a nawet zdarza się że nie zawsze zmieni bieliznę, chodzi 2-3 dni w tych samych majtkach... Mnie to przerasta,nie chciałam go odrzucać z powodu niepełnosprawności. Zapewniał ze większość rzeczy potrafi robić sam... Potrafi ale byle jak. Mam ochotę go zostawić :-(

Ale Ty jesteś maruda - nigdy bym z Tobą nie wytrzymała. Zostaw go jak Ci nie pasuje. Uwiązał Cię do szafy czy co że po prostu nie możesz tego zrobić?

wiedziałaś kogo bierzesz, osobe niepełnosprawną i wiedziałaś jak się porusza a teraz przeszkadza ci to bo ''chodzi jak umysłowo chory''? zostaw tego biednego chłopaka:D

On nie dlatego taki jest,że niewidomy tylko bałaganiarz i już.Taki człowiek i już.Wzrok lub jego brak nie ma tu nic do rzeczy. Prowo 10/10

a po co się z nim związałaś? taka jesteś zdesperowana że boisz się, że zdrowy facet cie nie zechce? ile macie lat i kto sie nim wcześniej opiekował?

oj dziecko dziecko - idź na dwór bo wakacje masz a nie siedź na kafe i wymyślaj prowokacje

To nie jest prowokacja. Mam 19 lat. Tak łatwo wam się mówi ale ciężko jest żyć z takim człowiekiem

Charakteremodróżnia sie od innych facetów. Jest zupełnie inny dlatego z nim jestem. Myślałam że spróbuję z nim być. Wszystkie trzy byłe go zostawiły. Nie mówię że jestem święta - bo głupio mi nawet tak o nim pisać. Źle mi z tym. Jednak niestety piszę to co myślę :-(...

Media mówią, zachęcają do życia z ludźmi niepełnosprawnymi - że to nie takie trudne, że są w większości samodzielni... Ale to kłamstwo :-(

Nie potrafi trzymać sztućców - widelec trzyma w pięści w dół, z talerza wszystko mu wypada. Nie umie kroić mięsa. Muszę ppomagać mu jeść. Uczyłam go a on i tak swoje... Trenowalam z nim, w pokoju żeby chodził normalnie, ale on nie widzi problemu. Charakter mA świetny ale przerasta mnie to wszystko , czuję że tak nie potrafię

A jak z seksem?

Ale są też dobre strony jego ślepoty, przynajmniej nie przeczyta tego co napisałam.

To go zostaw, jaki problem? Masz 19 lat i całe życie przed Tobą, nie jesteś starą panną po 40, znajdziesz sobie innego. Ja też nie umiałabym być z osobą niepełnosprawną. Do tego trzeba cierpliwości, wyrozumiałości, mnie męczą nawet małe dzieci na dłuższą metę, a co dopiero zajmowanie się dorosłą osobą.

jestem od Ciebie rok starsza. rozumiem miłość, rozumiem, że ma świetny charakter, ale dziewczyno NISZCZYSZ SOBIE ŻYCIE. już teraz przeszkadzają Ci takie codzienne rzeczy. co będzie za rok? za dwa? obstawiam, że on dosyć poważnie myśli o waszym związku. wyobrażasz sobie ewentualne wychowywanie dzieci? wiem, że możesz czuć jakbyś była złym człowiekiem, bo niepełnosprawnym trzeba pomagać, szanować itp ale związek z niewidomym facetem nie jest dobrą decyzją.

Z tą ślepotą to nie była moja wypowiedź.dziękuję za zrozumienie. Niestety chyba będę musiała z nim zerwać, bo mi ciężko. Trudno mi będzie go zostawić... Ale wiem jak się czuję gdy uwolnoę się od niego choć na 5 minut - czuję się taka wolna... Chyba jestem okrutna i mam straszne poczucie winy

to nie jest okrucieństwo tylko normalność. facet nie dba o higienę i porządek - mimo upomnień. próbowałaś mu pomóc (sposób chodzenia, jedzenie) a on odrzuca to. niepełnosprawni są tacy sami jak zdrowi ludzie. są bałaganiarzami i perfekcjonistami są mili i są wredni. a jego w Twoich oczach nie dyskwalifikuje przecież niepełnosprawność, tylko zachowanie. trzymam za Ciebie kciuki.

Pewnie osoba pełmosprawna by ciebie nie chciała dlatego złapałaś niewidomego i stroisz fochy?! Nikt ci nie każe z tym facetem mieszkać, po co te żale na forum?!

Tak chyba właśnie jego zachowanie. On ma nawet kamień nazębny :-/ to przez to że jego rodzina kupuje wszystko co najtańsze - pasty, szampony... Tylko ja kupuję mu to co dobre. Głupia ma rodZinę, chce mu szczerze pomoc, ale brzydzę się go nawet całować. Na głowie skóra mu się łuszczy i wygląda jakby miał łupież... Kurczę, wstydzę się tak pisać o nim, jest mi źle

Ale ok kamień nazębny da się wyczyścić... Łupież usunąć... Ale on nie chce się uczyć, to znaczy niby chce, tak mówi, ale nie stosuje się do rad :-(

:-(

Przecież te chodzenie w tych samych majtasach nie zależy od bycia niewidomym, tylko jego przyzwyczajeń itp :D znam niewidomego, który ma wszystko jak w zegareczku: porządek, czystość, każda rzecz ma swoje miejsce itp. Dziewczyna nie wiem czego się spodziewała po kolesiu który nie umie trzymać normalnie widelca i po co w tak młodym wieku pchała mu się do mieszkania (zapewne dlatego, że to prowo).

przecież on ma udźwiękowiony komputer, są specjalne programy co wszystko czytają na głos, więc on jak najbardziej może wejsc na neta i sobie wszystko czytac :O ale dziwi mnie, że 19latka wpakowala sie w takie cos, ty powinnas jeszcze sie uczyc, studiowac, a nie dawac doopy slepemu i kolo niego robic. Myslalam ze jestes sporo starsza.

Powiedziałam że to nie ja napisałam z tą ślepotą! U was każdy daje dupy,nawet o normalnej dziewczynie tak powiecie. Nie mieszkam z nim. Spotkaliśmy się tak by na dwa tygodnie razem mieszkać.

i on mial juz trzy byłe? no to nieźle sie koleś ustawił, niby ślepy a jaki zaradny, zawsze sobie jakąś doopę do ru\chania do domu przygr\ucha, która mu usluguje, robi koło niego, taki koleś ma lepiej niż niejeden zdrowy. Co ten brudas w sobie takiego ma że dziewczyny tak na niego lecą? ja pisalam kiedyś z takim niewidomym, mial 40lat, bylych chyba z 10, też każda go zostawiala, bo one sie chcialy żenic a on chcial zyc bez slubu. Nie wiem co kobiety w takich widzą.

Nie uprawiałam z nim seksu. I wcale o tym nie mówi. Zrozumcie że nie każda dziewczyna jest łatwa :-/ chodzi o charakter i podobne rzeczy rzeczy przeżyliśmy