Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Listy od ojca.

Polecane posty

Gość gość

Od jakiegoś czasu dostaję listy, które pisze podobno mój ojciec! Treści są bardzo miłe, czasem nawet wzruszające ale sama nie wiem czy to nie jakaś pomyłka lub żart chociaż wiele rzeczy się zgadza. Wychowywałam się bez ojca, a mama nigdy nie chciała mi o nim opowiadać. Mama miała nowego męża, z którym nie mam dobrych relacji, pojawiła się siostra.. Moja mama studiowała na akademii medycznej i z tego co wiem od babci i cioci to mama spotykała się przez jakiś czas z kolegą ze studiów. Później ten kolega wyjechał do Stanów Zjednoczonych na stypendium naukowe. Okazało się, że mama jest z nim w ciąży. Podobno przez jakiś czas utrzymywali kontakt na odległość ale urwał się z niewiadomych przyczyn. Gdy on wrócił do Polski podjął pracę i dalsze kształcenie w zupełnie innym mieście, właściwie drugi koniec Polski. Nigdy nie uczestniczył w moim życiu, nigdy go nie widziałam. Od jakiegoś czasu dostaję listy, wiele faktów się zgadza. On podobno pracuje obecnie w mieście gdzie studiował z moją mamą. Ja tutaj teraz studiuję. W ostatnim liście załączył swoje fotografie, zostawił numer swojego telefonu. Chciałby żebym do niego kiedyś zadzwoniła ale nie mam odwagi jakoś tak.. Wspomina też o spotkaniu. Nie wiem co zrobić z tą sytuacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy twoja mama żyje? spotkałabym sie z nim,dlaczego nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama żyje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JasnowidzXXL
I nie możesz szczerze z matką porozmawiać? Teraz już obie jesteście dorosłe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowałam wiele razy ale mama po prostu bardzo źle reaguje jak poruszam ten temat. Od razu robi awanturę i wszystko się kończy kłótnią jak bym ja była temu winna i nie mogę od niej nic uzyskać.. Z tych listów wynika, że to mama utrudniła ojcu kontakt ze mną, a jak udało mu się do mnie dotrzeć to przez jakiś czas zwlekał z napisaniem listu do mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkaj się z nim. Ja bym chciała poznać tatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×