CZY STUDIA POLOZNICTWO I PIELEGNIARSTWO TO JEDNE Z NAJCIĘZSZYCH

kolezanka studiuje i mowi ze wiecej niz lekarze sie uczy. to prawda?

nie, nieprawda. pielęgniarstwo jest znacznie bardziej wąską dziedziną niz medycyna. no i medycyna trwa dłużej.

Co za bzdura. Sama kończyłam pielęgniarstwo i może faktycznie się tyle uczy ponieważ na te kierunki idą ludzie mniej kumaci i niestety często wymagają więcej czasu aby się tego nauczyć. Sama nie dostałam się na stomatologię,byłam na 1 miejscu na liście i akurat prawie się nie uczyłam i dostawałam 5. Ale większość się tam dostała co ledwie przeleźli maturę tak więc wkuwali porządnie.

żadna pielęgniarka nie byłaby pielęgniarką, gdyby nie powiedziała że jej studia są cięższe niż medycyna, ona więcej umie od lekarza a tak w ogóle to na jej pracy opiera sie funkcjonowanie opieki zdrowotnej ;D

pisałam o 15.47 jestem pielęgniarką, w zawodzie ponad 20 lat. wiem co umiem, co potrafię, na czym świetnie się znam. Wiem też jakie mam braki. lekarz i pielęgniarka to tandem w zawodzie, muszą się uzupełniać, żadne od drugiego nie jest ważniejsze. świetnie o tym wie każda pielęgniarka. Złośliwe komentarze są tu zbędne.

Właśnie sek w tym ,że pielęgniarstwo wymaga dużej wiedzy praktycznej , umiejętności, a nie wiedzy teoretycznej . I to właśnie jest przekazywane na studiach. Jest mnóstwo praktyk ale nauki niewiele. Ja zrezygnowałam z pielęgniarstwa poniewaz praca jest wymagająca,odpowiedzialna i ciężka. Za 10 zł na rękę na godzinę trzeba być ciągle czujnym i gotowym. Nie dziękuję.

na oddziale mamy oddziałową (niestety przyłazi na odprawy lekarskie) i zazwyczaj zaczyna dzień w schemacie "bo lekarz X zrobił to i GDYBY NIE PIELĘGNIARKA..." :) Już rzygać się nam chce od tego zdania. "Siostra oddziałowa "to specjalny gatunek człowieka

myślę, że to zależy od człowieka. a z mojego wieloletniego doświadczenia wynika, że niejedna pielęgniarka niejednokrotnie uratowała d**ę lekarzowi:-) więc coś w tym jest:-) odwrotnie również się zdarzyło. Tandem. Tyle:-)

A swoją drogą to na oddziałach jest zbyt wielu lekarzy. Ogólnie powinno być o wiele więcej pielęgniarek. A lekarzy kilku

kiedy pracowałam w pogotowiu, tam rzeczywiście tworzyliśmy zespół i było świetnie. Na oddziale niestety już tak nie mam. Niekończące się podchody i złośliwości pielęgniarek wobec lekarzy No i odpowiedz lekarzy na takie skandaliczne zachowanie piguł.

A dobre hehe -byle pindzia z maturą na 30% jest przyjmowana na te studia. To pokazuje jak są one prestiżowe i trudne .