Jest mi nie dobrze ze swoją wagą ale nie mam sił sie odchudzać

Nie wiem czy to lenistwo czy niska samoocena ale nie potrafię się wziąć za siebie. Jeśli nie wezmę się za ćwiczenia kregosłup się całkiem wykrzywi i bede jeszcze bardziej gruba.... Jak mam sie wziąć jak jakakolwiek motywacja nie działa?

A iel masz wzrostu i ile ważysz?

166 70kg. Klepsydra czyli grube uda wielkie plecy i cycki. Wciecie w tali ale pod pępkiem też sporo sadła :D

Leviatan nadal sam? Ja na kafe faceta znalazłam i się roztyłam....

E to tragedii jeszcze nie ma ;]

Ale duża nadwaga/otyłośc jest...

ale nieduża ;]

A tak dokładniej ile masz tego sadła pod pępkiem?

Fałde tak duża ze nie mieści się w dwóch rękach. Jestem bardzo obtłuszczona i uzależniona od cukru :( jak z tego wyjść?

sama sił nie zbierzesz. miałam tak samo, rozmiar ledwo 44, 160cm wzrostu, totalna depresja. pewnego dnia się obudziłam i stwierdziłam, ze jeśli czegoś nie zrobię z sobą, to się źle to skończy dla mojej psychiki (oprócz tego były jeszcze 2 poronienia). poszłam do dietetyka i motywacja sama przyszła, zaczęlam chudnąć, moje życie zmieniło się diametralnie. to była najlepsza decyzja ever, odżyłam.

teraz po ciąży znów walczę, ale już z pułapu 10 kg mniej :)

Systematyczne ćwiczenia są konieczne! Prawdopodobnie masz już kłopoty z poprawnym wykonaniem niektórych ćwiczeń!

A jak u ciebie z mięśniami brzucha?