Czuję pociąg do kobiety...

Od jakiegoś czasu czuję bardzo silny pociąg do swojej przyjaciółki. Nie wiem skąd to się bierze, zawsze podciągali mnie faceci, chociaż z żadnym nie układa mi się za dobrze na dłuższą metę... W każdym razie to nie jest tak, że jakoś ciągnie mnie do kobiet, podobają mi się niektóre, ale jedynie w tym konkretnym przypadku czuję pożądanie. Jak byłam młodsza zdarzyło mi się pieścić z przyjaciółką z dzieciństwa, jednak to było coś w rodzaju zabawy, poznawania własnej seksualności. Czy któraś z Pań doświadcza czegoś podobnego?

Rozumiem cię bardzo dobrze. Ja też do tej pory spotykałam się tylko z facetami ale od kilku miesięcy marzę tylko o jednym - pragnę całować i kochać się z moją szefową. Nie mogę sobie z tym poradzić, jest mi bardzo ciężko bo Ona nie jest mną zainteresowana. Nie wiem skąd się wzięło to silne uczucie, dlaczego pokochałam kobietę jeśli uważałam się do tej pory za hetero? Tak bardzo Jej pragnę, myślę o Niej każdego dnia i marzę żebyśmy kiedyś były razem.

Teraz już też Was rozumiem ....i jestem zszokowana tym odkryciem...też nie mam pojęcia co robić....a mam rodzinę od 17 lat...nie wiem jak to się mogło wogóle zrodzić w mojej głowie...jak to uśpić...

Mam tak samo kiedys jak bylam mlodsza w ramach zabawy z przyjaciolka calowalysmy sie i dotykalysmy za piersi wyroslam z tego mam chlopaka ale teraz znowu wrocilo to ze chcialabym pocalowac inna piescic sie z nia. Mnie bardziej pociga film porno z 2dziewczynami niz dziewczyna i chlopak

Nie mogę się z tym uporać,nie mogę z nikim porozmawiać ,nie mogę sie otworzyć na taki związek bo mam rodzinkę a czuję tak cholerne podekscytowanie na myśl o nas że sama nie mogę w to uwierzyć....

Jak to się mogło stać? Kim jestem?, kim byłam do tej pory?wszystko to wcześniej to kłamstwo?Jak mogłam tego nie czuć w stosunku do męszczyzn mimo że mam męża ...czy to może być efekt braku życia seksualnego w związku?

zakładając że jest to efekt znużonego zycia seksualnego w małżeństwie to jak wytłumaczyć to gorące pragnienie innek kobiety? Pragnienie dużo większe niż do męszczyzn. Dlaczego?

Czy to ma szansę minąć , to głupie podniecenie ?

czy naprawdę nie ma tu nikogo z takimi doświadczeniami ???

dlaczego to się zadziało ?

rodzinke masz? a jak ci sie z szanownym malzonkiem uklada?

To dobry męszczyzna...ojciec też raczej ok.Sfera sexu od pół roku nie isnieje,wogóle mnie nie kręci ,zresztą On się też nie stara w tej kwesti...

Pojawiła się kobieta ,znajoma ,intrygowała mnie od początku , złościła i pociagała...nic się nie wydarzyło ale nie moge w sobie TEGO zgasic co czuję..

nigdy takiego pożądania nie odczułam do nikogo....nie mogę w to uwierzyć i się z tym pogodzić

jak to w sobie zaakceptować ? jak to pominąć i zyć dalej ?

?

Hejka tym co nie śpią..

witaj

Trudno mi to pojąć że mnie to też dotyczy

Czarna a ty co preferujesz?

Ja tez od pewnego czasu marze o seksie z kobieta bardzo mnie to kreci

Mnie też to kręci ,nie mam pojęcia sąd to się wzieło i czy jest trwałe...ale zaczełam inaczej postrzegać kobiety....

mozliwe że kręci mnie właśnie Ta jedna którą spotkałam na swej drodze ...nie mniej nie mogę przestać fantazjować o zbliżeniu z Nią...czy to minie ? czy to może być jednorazowa sprawa?