Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolinka1989

Zaraziłam się w Indiach chlamydią

Polecane posty

Gość Karolinka1989

Witajcie , Nie wiem co mam zrobić. Jestem po badaniu i gin stwierdził chlamydię. Co powiedzieć chłopakowi? Współżyłam w Indiach z Bobim , przewodnikiem hinduskim i pewnie to on mnie zaraził (bez gumki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz prawdę. A co masz powiedzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że z jacuzzi na pewno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinka 1989
No tak , prawdę..łatwo ci powiedzieć. Chłopak jest lekkim rasistą i jak się dowie to mnie zabije. Indie nie są super czystym krajem ale , hm....no może uwierzy ,że to z brudu, Boje się ,że Bobi zrobił mi dziecko i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba wiecej mógł ten Bobi zrobić niż dziecko i chlamydię.Skoro zadaje sie z każdą pierwszą chęttną, nie stosuje gum, to spoko zrób test na HIV, wtedy musisz powiedzic chłopakowi, przecież przez to,ż ema dziewczynę k****, ni będzie sobie marnował życia.Nie współżyj teraz z chłopakiem, zrób wszystkie testy, a potem powiedz,że odchodzisz, zachowaj się jak k***a z klasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale durne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie powiesz zarazisz chłopaka, a on kiedyś swoją żoną, a wtedy będą przez twoje kurestwo mieli problemy z dzieckiem.Nie karz niewinnych ludzi za swoje puszczalstwo.Jak powiesz,ż emasz chlamydię, to facet musialby być totalnym debilem, ale dać swbie wmówić,ze to nie przez walenie po rogach, jak się nie przyznasz to zmarnujesz komus życie.Masz chorobę weneryczną, az Indii to pewnie masz L1, L2, L3 - one odpowiadają za powstawanie ziarnicy wenerycznej. Jesteś wenerycznym zrzutem na spermę od tej chwili. Teoretycznie mogłaś złapać na basenie, albo na kąpielisku, ale ja bym takiej bajki nie łyknęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koleżanka załapała chlamydię u gina najprawdopodobniej przez wielokrotnego użytku wziernik. Ale tego dowiedziała się u innego ginekologa miedzy innymi, że jej Gin choć doświadczony starszy pan jest flejtuchem i czasem zapomina mu się o sterylizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądra_mama
udusiłabym takiego gina gołymi rękami, moja koleżanka złapała chlamydię na basenach termalnych na Węgrzech.Lekarze też nie chcieli jej wierzyć że miałam kogoś na boku.Dostała antybiotyk-pierwszy raz ona,mąż,dziecko. Za drugim razem-tylko ona, do tego probiotyk provag przez 3 tygodnie. Wyleczyła się, ale poroniła ciążę z powodu chlamydii. Nie ma żartów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Hindus duża pałę miał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinka1989
Wracam do tematu po długiej przerwie. Niestety wciąż jestem chora . Dziewczyny uważajcie na przygodne romanse. Wiem ,że nie jestem jedyna bo Bobi zaraził jeszcze jedną dziewczynę na tej "wycieczce"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba się było nie puszczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×