Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tak mi strasznie wstyd..

Polecane posty

Gość gość
milosc mija po 18 mcach? kto to wymyslil? ja sie rozstalam z moim, nie bylismy ze soba 3 lata i na szczescie on nie mial narzeczonej i dziecka. Teraz ja jestem jego narzeczoną i ja spodziewam sie jego dziecka. prawdziwa milosc nigdy sie nie konczy, ale wydaje mi sie ze prawdziwa to tylko odwzajemniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy to ty Pawel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margotka3555
to ja, autorka :) Wiem, nie myśleć, nie wspominać, nie analizować, chociaż tak bardzo chciałabym zrozumieć. Chce stanąć któregoś dnia przed lustrem i uśmiechnąć się, wiedząc że jestem wolna od niego. Przez moment myślałam, że mi się udało. A potem znowu, nawet bardziej, wszystko wróciło. Zamykam wieczorem oczy i widzę jego, nie mam na to wpływu :( nienawidzę siebie i jego za to. Chciałabym go nigdy nie spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze jestescie sobie przeznaczeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
totalna bzdura, kocha i odchodzi? ten temat chyba jest pod publiczkę ty go kochasz on ciebie kocha i robi taki teatrzyk przed odejściem? to się nie trzyma kupy ten temat to farsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margotka3555
Skąd mam wiedzieć ? Może kochał, może nie. Po rozstaniu kręciła się wokół niego dziewczyna, nasza znajoma. Niby razem byli, ale wiem że sobie darowała bo miała dosyć że on za mną tęskni (słyszałam od znajomych) Potem pisał do mnie, dzwonił, że mnie kocha. Spotkaliśmy się, widziałam że cierpi. A potem już nie chciał kontaktu :( Nie mam pojęcia co ma w głowie, może jest po prostu psychopatą i nie ma uczuć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może kochał, ale to z Tobą jest coś nie tak więc musiał odejść dla swojego dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
święta nie jestem i nigdy nie byłam, ale twierdził że jest szczęśliwy i że zawsze będziemy razem, jestem jego drugą połówką itd A potem ten kryzys. Na pewno wiem że kilka razy powinnam się była ugryźć w język :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gośka weź nie wypisuj tu swoich gorzkich żali tylko załatw to między nami w 4 oczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to co nabroiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, ale nie wszyscy wiedzą co to kafeteria z moich znajomych nikt nie wie , a i ja przez przypadek tu trafiłam szuając czegoś w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość00000
witaj margotka, czy jestem w podobnej sytuacji? nie wiem... ale strasznie mi Ciebie szkoda. Ja byłam z facetem ponad 2lata. Odeszłam bo jakiś debil zawrócił mi w głowie a chciałam być szczera z facetem i nie chciałam go okłamywać. Z tamtym byłam niecałe 2miesiące. Choć był dobry i na rękach by mnie nosił wiedziałam, że go nie pokocham nigdy... Chciałam wrócić do byłego i bach... okazało się że jestem w ciąży z tym debilem. Trochę czasu już minęło, a ja dalej płaczę i nie daję sobie rady. Ten drugi okazał się debilem-robi mi wszędzie pod górkę, nie mogę na niego patrzeć. Nienawidzę siebie za to co zrobiłam, nigdy sobie nie wybaczę tego co zrobiłam... Nawet nie toleruję bachora we mnie i od początku trzymam się decyzji że oddaję temu dupkowi niech wychowuje. Nie mogę patrzeć na rosnący brzuch, na tego debila, na siebie. Wiem... zasłużyłam sobie na to! Z byłym mam kontakt, wiem że mnie kocha i mam nadzieję, że może kiedyś coś jeszcze stworzymy.... czas pokaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość00000 I kto tu jest debilem IDIOTKO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość00000
i tak jak Ty ciągle myślę, analizuję... trochę to chore ale inaczej nie potrafię.... W Twoim przypadku lepiej zapomnieć.... wiem, wiem trudno, nie da się ale tak będzie lepiej dla Ciebie. Tylko się wykończysz... marnujesz szansę na spotkanie kogoś wartościowego. o byłym nigdy nie zapomnisz, może zawsze będziesz kochać ale jeśli on jest szczęśliwy z inną nic na to nie poradzisz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 11:18 ty suko! jak śmiesz kogoś wyzywać nie znając człowieka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość00000 (gość z 11.18) Wystarczy czytać ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż... bardzo przypominasz mi dziewczynę mojego bratanka. podobna sytuacja , nawet im kibicowałam bo wydawali mi się dobrą parą, i rozpadło się właśnie przez zachwiania emocjonalne tej dziewczyny a taka wydawała się miła mimo to miała wielkie problemy natury psychicznej, co zaopserwowałam to to że D stał się wyciszony spokojniejszy i po prostu weselszy z nową dziewczyną ps( też będą mieć dziecko) do czego zmierzam może powinnaś poprzcować nad sobą i swoimi emocjami poza tym zacznij żyć , czasem co było nie wróci, choćbyśmy bardzo chcieli więc nie tarć czasu tylko żyj własnym życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być popracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... miało być też "zaobserwowałam" i "nie trać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×