Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Elfka92

Przywołać okres...

Polecane posty

Cześć, liczę na Waszą pomoc. Miałam okres od 2 do 7 lipca, moje cykle trwają 25 dn, zatem wychodzi na to, ze 27 powinnam dostać nastepny. Nie biorę tabletek, w ogóle nie eksperymentuje z takimi cudami. 27 mam samolot i ważny wyjazd, dość ekstremalny i nie dam rady z okresem. Co i jak stosować? Byłoby super gdybym dostała okres około 21/22, wtedy idealnie 5 dni i po problemie. Proszę o pomoc :) Wolałabym uniknąć tabletek z progesteronem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche duzo dni do przesuniecia wle moze sie uda. Chodz czesto na saune i pij alkohol. Poza tym cos na rozrzedzenie krwi, chocby glupia Polopiryna. O o pare dni przyspieszysz (u mnie nawet do tygodnia kiedys dalo rade ale mam co 30 dni).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee, to wcale nie tak duzo. Coz zle doczytalam. 5 dni mysle ze przyspieszysz bez problemu. Zacznij od dzis z sauna, no chyba ze masz przeciwwskazania. A przed sauna (najlepiej tuz przed, mozna tez w trakcie na poczatku) dobre jest wypic piwo, wspomaga usuwanie toksyn z organizmu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja coś słyszałam o czarnej malwie, ale niczego dokładnego nie mogę się doszukać... ktoś cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tylko sama sauna i alko Ci pomogły? Jak czesto chodziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No alkohol rozrzedza krew, to jak wiecei sie popija to pomaga. Na saune to ja i tak chodze ale zeby konkretnie w celu przyspieszenia okresu to zwiekszylam intensywnosc i co 2 dzien chodzilam ;) Jak nie chcesz pic alkoholu to polopiryna tez moze byc ;) Tak jak np rutinoscorbin na opoznienie okresu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robie tego co miesiac. Z reguly raz, jak sie na urlop wybieram. Decyduje wtedy czy lepiej mi wtedy przyspieszyc czy opoznic i dzialam ;) Przeciez nie pojade nad wode i nie bede jeden tydzien siedziec w spodniach na plazy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A myślisz, ze te 5 dni to takie realne jest czy to raczej taki mój ekstrawagancki wymysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo realne ;) Pewnie kazdy organizm reaguje inaczej, masz czesciej okres niz ja wiec 100% gwarancji nie daje ale realne to jest jak najbardziej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będę chyba pierwszy raz skakać ze szczęścia jak dostane okres... Zapisałam sie jeszcze na jutro do ginekologa może on mi coś podpowie i jakos ruszy... Nie znoszę faszerowania się tabletkami, ale jestem już tak zdesperowana, ze chyba i na to pójdę. Okres - jest źle, nie ma - jest źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×