Teściowa chce oczernić mojego ojca a moja matka jej wierzy

Teściowa ma 45 lat, chodzi i rozgaduje po ludziach że mój ojciec próbował ją zgwałcić i ostro się przy tym upiera, jeszcze moja matka mówi że to może być prawda wyznając tajemnicę że ja powstałam w wyniku gwałtu. W rzeczywistości nie wierzę im bo mój tata jest kochanym i wspaniałym człowiekiem, świetnym ojcem i cudownym dziadkiem. Teraz jestem skłócona z mężem bo on stoi po stronie matki.

Hmmmm jestem osobą którą zgwałcono mój g****iciel też na codzień był przemiłym człowiekiem ojcem wówczas sześcioletniej dziewczynki więc to nie jest tak że g****iciel na codzień, dla rodziny również jest zły. Pewnie teraz -A skąd wiesz tyle o tym człowieku? No więc wiem ponieważ nie jestem typem osoby która się boi, wręcz przeciwnie u mnie jest krzywda za krzywdę on mnie skrzywdził a ja mu oddałam ale jako córka myślę że powinnaś obserwować ojca a jeśli twoja matka była ofiarą g****u twojego ojca jest bardzo prawdopodobne że wcale nie jest dobrą osobą

Nie wiem dlaczego g******** mi się zagwiazdkował

A może tatulek sie maskuje i posiada drugą twarz? U gwałcicieli to norma, niestety. Współczuję, autorko.

to bardzo prawdopodobne - w końcu matka wie co mówi a ty go bronisz - byłas materacem???

współczuje ci bo jeśli jest dobrym ojcem i dziadkiem to mimo wszystko uważam że nie można mu odbierać tego prawa.