Śluz

Cześć, Nie wiem czy pisze w dobrej kategorii no ale cóż.. Ostatnio przyjechałam do rodziny za granice, i na samym początku miałam swędzenie pochwy, później białe obwite upławy, po czym myślałam że dostałam miesiączki, ale nie, to jest jakiś brązowy śluz . Co to może być ? Dodam, że jak jechałam to podróż trwała 24 godziny, przez ten czas korzystaliśmy z ubikacji przydrożnych stacji. Nie wiem co robic, do domu wracam za 2 miesiace, tutaj nie wiem co robic. Moze znacie jakies tabletki ktore bede mogla tu kupic ?

Korzystając z publicznej toalety trzeba bardzo uważać. Na pewno nie siadać na desce a najlepiej niczego nie dotykać i umyć dobrze ręce. Wydaje mi się że rozwinęła się u ciebie grzybica pochwy, kup clotrimazol on jest bez recepty jeśli nie pomoże to ratuje cię tylko wizyta u ginekologa. Następnym razem kup sobie provag żel, super sprawdza się w podróży, nawilża, odświeża i chroni przed infekcjami gdyż zawiera kwas mlekowy.

Czy nie zostałaś zarażona w czasie bzykania.To jest prawdopodobne.

to z pewnością grzybica pochwy - u nas sprawdzonym rozwiązaniem jest clotrimazolum i leki dopochwowe z dużą dawką dobroczynnych bakterii mlekowych takie jak invag. Popatrz przez apteki internetowe i może istnieje możliwość dostawy za granicę. Te środki kupisz bez recepty.

Może poproś kogoś z kraju, żeby wysłali Ci maść clotrimazolum z PL, a jeszcze lepsza była by Triderm czy Pimafucin o recepte można poprosic lekarza rodzinnego, wyjasnic mu jak sprawa wygląda i powinien pomóc. Do tego z pewnościa probiotyk, najlepiej dopochwowy Lactovaginal, działa szybko, skutecznie odbudowuje florę bakteryjną, reguluje problem upławów.

W podróż warto zabrać chusteczki do higieny intymnej i po każdorazowym skorzystaniu z publicznej toalety nimi się przetrzeć, ja tak robię i wszystko jest w porządku. Dodatkowo zabieram zawsze ze sobą invag, globulka na noc i rano nie mam upławów czy swędzenia okolic intymnych.