Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość werner x

WSTĘP cz. 3 ost. Kasia moja kurewka

Polecane posty

Gość werner x

Po naszym pierwszym spotkaniu przyszły następne co one przyniosły to opiszę teraz w mojej ostatniej części wstępu. Na następne spotkania ubierała się już jak chciałem i dobrze wiedziała że w końcu i ona może ubrać się jak chce ale na razie za plecami swojego faceta od którego tel. Nie odbierała i nie otwierała drzwi w domu jak przyjeżdżał. Spotkania nocne w moim aucie były pikantne i długie. Nie zakładała już tych spodenek a mimo że była sroga zima, d**ę jej okrywała sukienka lub mini jeansowa bardzo krótka która nawet koronek od pończoch nie zasłaniała. Wtedy jak przyznała pierwszy raz zdradziła swojego faceta gdy usiadła okrakiem na moim gołym k*****e plecami do kierownicy w dodatku bez prezerwatywy. Do domu wracała po spotkaniach ospermiona na włosach od robienia loda, na pończochach [uda i stopy], i podbrzuszu. Czyli tak jak chciałem a jej to się podobało. Nie było kłótni między nami a słodka sielanka która nie miała końca, po prostu docieraliśmy się w każdym momencie. Pewnego razu jak rodzice i brat spali, chciała bym został u niej na noc bo i zaczęła mnie zapraszać do swojego pokoju i zamienialiśmy samochód na jej łóżko i fotel w domu jej rodziców. Obudził mnie a raczej nas jej ojciec który wszedł do pokoju i szybko wyszedł zdenerwowany. Później słyszałem tylko zza drzwi słowa jej ojca do niej że co ty robisz d****** masz faceta a śpisz z innym. Przyjechał jej chłopak a ona w końcu drzwi otworzyła i powiedziała że ma innego i że zrywa z nim. Tyle się działo w tak krótkim czasie ale było wspaniale. Załatwiłem jej w końcu sesje fotograficzne za które zarobiła, wyjeżdżaliśmy do hoteli, wycieczki znajomych i rodziny, seks był wszędzie oraz częste wypady na imprezy gdzie działo się dużo. W ten oto sposób kończę wstęp tej opowieści a przejdę do konkretnych sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×