Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

39 tc,bóle miesiączkowe,bóle krzyża.To już?

Polecane posty

Gość gość

Witam.Jestem w 39 tc.Od kilku godzin boli mnie brzuch jak na okres i krzyż,ale nie jest to jakiś silny ból.Oprócz tego kłuje mnie jakby w jajnikach i mam bardzo mało jasnobrązowego śluzu.Zastanawiam się,cz to poród się pomalutku rozkręca,czy może będę chodzić z takimi objawami jeszcze kilka dni?I tu mam pytanie do dziewczyn:też tak miałyście?Na ile przed porodem?W poprzedniej ciąży nic takiego nie miało miejsca,nagle odeszły mi wody,dlatego się zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenor
tak to już:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś mi się źle wysłało,połowa tekstu się skopiowała,sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z takimi objawami chodziłam jeszcze chyba tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi sie bol jakby miesiaczkowy zaczal w okolicach 38 tc, taki przejsciowy. Pobolalo czasem mocno i przeszlo, urodzilam trzy dni przed planowanym terminem:-) takze spokojnie jeszcze nie rodzisz, ale koniec jest blisko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak tez tak miałam . 2 dni przed terminem już mnie pobolewało jak na okres. pobolewało i przechodzilo, minely 2 dni i zaczal się porod. jednak odchodzącego czopa nie widziałam bo tyle się mowi o nim . jeśli bolą cie plecy to już ci wspolczuje.. porod krzyżowy :( ja bylam w 2 ciążach . jeden normalny a drugi krzyżowy. MASAKRA mimo tego ze pierwszy porob był normalny z normalnymi bolami i trwal 12 h a drugi niby szybszy bo 7h i z bolami krzyżowymi to drugi porob wspominam o wiele wiele gorzej :( a mow się ze 2 latwiejszy jak widać nie zawsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja,autorka.Chyba właśnie odszedł mi ten czop.Wczoraj wieczorem wyleciała żółta galaretka,a rano brązowa.Dzwoniła do położnej,powiedziała,że mam nie jechać do szpitala,tylko czekać,a po południu podjechać do niej na KTG.Cholera,ile to jeszcze potrwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie to był początek porodu...:) nie wykluczone, ze za 24 h będziesz mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym Ci radziła na to ktg jechać już ze spakowaną torbą :D jeśli bóle oczywiście się utrzymują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam.To znowu ja(autorka).KTG wykazało skurcze co 10 minut.Położna kazała jechać do domu i czekać,powiedziała,że jak się nasilą to do szpitala,a tu....przeszło....Zwariować można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×