prezenty dla maluszka od tesciowej

Jestem obecnie w ciazy pomalu kompletujemy wyprawke...moja tesciowa kupuje mi body dla dziecka w lumpeksie. ..bo kg 12zl.

No i ??

na pewno lepsze body z bawełny z lumpeksu niż sztuczne szmaty niby z firmówek!

Jak to no i? To obrzydliwe. Rozumiem koszulka spodenki ale body? Dla mnie to jak gacie!!!

Ja kupilam mnostwo bofow f&f sztuka po 8zl. I tez bawelna

nie widze w tym problemu, sama kupuje w lumpeksie i jestem z tych ubrac duzo bardziej zadowolona niz z tych ze sklepu...a posiadasz pralke???

Ojej to powiedz teściowej że nie tolerujesz ubrań z secondhandów i tylko strac****eniądze bo ty maluszka w to nie ubierzesz

Rzeczywiście tragedia. Kup sobie b wszystko sama.mi testowa w całym życiu nic nie kupiła ani moim dzieciom

moze napisz co kupila twoja mama i za ile?

Moja mama? Lozeczko, posciel, ciuszki. Wogole to inna sprawa bo moi rodzice kupili nam piekne wyposazone mieszkanie i samochod. Wiec to chyba i tak duzk

Aaaaa i stąd ten temat:) A nie uważasz, że jesteś zbyt roszczeniowa przypadkiem? Po prostu nie ubieraj w to dziecka jeśli Ci nie odpowiada, ale prawda jest taka, że teściowa nie ma żadnego obowiązku kupować Ci wyprawki. Swoją drogą- aż tacy niezaradni życiowo jesteście, że wszystko kupują Wam Twoi rodzice? Ja bym się wstydziła, serio.

Ciesz się, że w ogóle coś dała. Moi rodzice kupili nam wózek za ponad 4 tysiące, łóżeczko i mnóstwo ubranek, a tesciowa nawet jednej szmaty z lumpeksu nie przyniosła, mimo, że innym wnukom dużo kupowała i kupuje.

Wiec może w ogóle decyzja o dziecku była przedwczesna gdyż wy w ogóle samodzielni nie jesteście, cała wyprawka od rodziców do tego mieszkanie i auto, co za nieudacznicy ciesz się że w ogóle coś dostaniecie, bo dziecko majac takie ofermy za rodzicó󀜹ło mieszkac pod mostem w kartonie ;) Co za roszceniowa szceniara, sama w zyciu nic nie osiagneła poza zrobieniem dziecka ale kometuje ciszki ze smateksu. Ogarnij się miernoto!!!!!!!!!!

Nie odzywam sie na ten temat nic nie mowie. Nawet mezowi nie mowie ze nie ubiore dziecku tych ciuchow. Wogole jak rozmawiam z kolezankami to wszystkie maja takie skape wredne tesciowe. Nie wiem skad to sie bierze. Ta moja to nawet nie zapyta jak sie cxuje

Pisałam o 22:40. Moja teściowa to jeszcze tak komentowała ze złośliwą miną"ojej, ale Janka to ma wszystko takie piękne i nowe". Jak jej córcia zaszła w ciążę to chciała żebym jej wszystko oddała :-o.

Ty jestes pizgnieta. Nie moja wina ze zyjesz jak nedzarz i nic nie dostalas tylko sama chapiesz na wszystko. Ja jestem wyksztalcona i mam wysokie stanowisko maz tak samo. Nie moja wina ze rodzice sa zamozni i tyle nam dali. Ty pewnie bys nie wziela tylko oddala biednym bo duma by Ci nie pozwolila. Smiesza mnie takie laski a w gruncie rzeczy tylko czaja na goscia ktory jest przy kasie

a ja widzę tu problem, nie dorosłaś do macierzyństwa, gdyby Twoich rodziców nie daj Boże zabrakło zostajecie z gołymi dupami, nie poradzisz sobie z dzieckiem, bo nawet nie umiesz sobie tak poradzić, aby mieszkanie czy głupi samochód kupić. Gadasz na teściową tylko dlatego, że denerwuje Cię to, bo jesteś nauczona że masz wszystko na tacy podane i niczym się nie przejmujesz, ale ludzie z wiekiem tracą zdrowie i taka jest niestety prawda, a wy zostaniecie z ręką w nocniku i nawet na paliwo do tego auta Was stać nie będzie, bo rodzice nie dadzą. Swoją drogą nie jest Ci wstyd tak wszystko przyjmować od rodziców i robić z siebie niezaradnego jełopa żądającego wszystkiego od rodziców, na dodatek pewnie Twoi rodzice naciskali abyś miała dziecko, dlatego jesteś w ciąży, bo gdyby rodzice powiedzieli usuń-byś stała pierwsza w kolejce.

Tak, tak, "pizgnięta", brak interpunkcji i Twoje wysokie stanowisko:) Ktoś kto zajmuje wysokie stanowisko, nie zakłada durnych tematów o tym co dała teściowa, a czego nie. Prawda jest taka, że to Ty żerujesz na innych, bo tak mamusia i tatuś przyzwyczaili. Ale nie ośmieszaj się wysokim stanowiskiem- chyba, że w firmie tatusia jesteś V-ce prezesem, wtedy uwierzę:)

A co sobie sami kupiliście? Czy tylko mają wam rodzice kupowaC?

Ja nie jestem zamężna więc nie mam teściów ale macocha mojego partnera jest taka kochana po porodzie córeczki przyjechała wraz z ojcem partnera i ich 3 letnią córką a mieszkają w Norwegii więc był to pewnie dość spory problem chociaż ona i tak nie pracuje ale dała nam troszkę ubranek ( nie miała dużo bo większość powyrzucała a z resztą uznała że tak głupio będzie stare ubranka przywozić masa cennych rad a to kobieta wygodna ( podobnie jak ja) więc uprzedziła mnie jak w razie czego partnera do roboty zagonić ;) i ogólnie miód cud moi rodzice chociaż są bogaci to za mną nie przepadają ale mojego chłopaka polubili więc nie chcieli być gorsi i też wszystko kupowali ( my jesteśmy młodzi wiec utrzymują nas tak naprawdę nasi rodzice więc te prezenty naprawdę nas zaskoczyły

Wnioskuję, że autorka ma sporo mniej, niż 25 lat. I wniosek jest jeden- oto wchodzi w dorosłe życie pokolenie ludzi wychowywanych w sposób "bezstresowy", wyręczanych we wszystkim i kalekich życiowo. Bo mamusia załatwiła, zrobiła i niczego nie wymagała. I oto taka sierotka w dorosłym życiu umie powiedzieć tylko "daj, daj, daj" i nie widzi w tym niczego niewłaściwego.

23:05 czyżbym wyczuwała zazdrość? To również jest niewłaściwe...

Nie, kochana, nieźle mi się w życiu powodzi i zaręczam Ci, że nigdy nie wyciągnęłam ręki po cokolwiek od kogoś i nigdy nie wymagałam, aby ktoś mi coś dawał. Nie zawdzięczam tym samym niczego nikomu i dziękuję rodzicom, że wychowali mnie na zaradną życiowo i samodzielną. Dla mnie roszczenia w stosunku do teściowej, rodziców byłyby po prostu poniżeniem, duma by mi na to nie pozwoliła.

czyli twoi rodzice wyznaczyli wysokie progi utrzywywania was. a jakby byli biedni, to znając zycie zakladalabys temat- moja tesciowa mi kupuje ciuchy z lumpksu, i obgaduje moją mame ze nic nie daje, a przeciez nie ma takiego obowiązku.

gość23:03 to jest bełkot. Niezrozumiała platanina słów w jednym zdaniu. rekord świata w ignorancji językowej. Więcej wysiłku musiałabym włożyć w czytanie niż ty w pisanie:o

Dla wyjasnienia. Lat mam 30 i mam juz 10letnia corke z poprzedniego zwiazku. Gdy mala miala 3 lata zostalam z nia sama. Nikt mi nie pomagal. Chodzilam do pracy dostawalam alimenty i radzilam sobie...wynajmowalam mieszkanie i nie mialam podanego niczego na tacy. Rodzice nie rozpieszczali mnie cale zycie jak ktos napisal...ale ze robili podzial majatku to w ten oto sposob dostalismy auto i mieszkanie. A w swoim zyciu juz niejedno przeszlam. a

Nie uwierzę. Gdybyś jak piszesz "niejedno przeszła" nie zaśmiecałabyś forum śmiesznymi tematami jak ten. A jeśli rzeczywiście masz 30 lat....... to mentalność masz na poziomie 15-latki. Nie podobają Ci się prezenty- wyrzuć, oddaj biednym, schowaj na dno szafy i nie zakładaj durnowatych tematów.

Tu sie nie ma co udzielac bo w 50 procentach osoby na tym portalu to prymitywy bluzgajace kazdego kogo sie da i niejednemu przydalaby die choc odrobina kultury osobistej.

A wiecie jaki jest paradoks tego wszystkiego. Na tym forum tylko durne tematy maja popyt.

czyli ty mozesz krytykowac tesciowa, ze daje uzywane ciuszki, a my nie mozemy krytykowac ciebie, ze masz postawe roszczniowa,bo twoi rodzice dali mieszkanie? chyba stalas za wzrostem, jak w niebie dzielili, a nie za rozumem haha