Eksperyment

poznanie przyszlego meza w dniu slubu. Doby pomysl? Czy tylko show?

Ten eksperyment zdecydowanie ciekawszy. : )

14 minut temu, Kaszalotte napisał:

O czym to ?

Nowy projekt dwóch kobietek które testują na sobie alternatywne metody (?) samorozwojowe. 

Tu jest zapowiedź ten serii : ) to propozycja YT ale zapowiada się spoko.

8 minut temu, Kaszalotte napisał:

Eh takie to za bardzo pop ezoteryczne, jakby zrobiły jakiś rytuał Abramelina albo praktykowały medytacje z programu dla CIA to by było cos

O to chyba chodzi o oferty/zabiegi które zyskują na popularności... A nie o coś niedostępnego dla tzw szarego Kowalskiego : )

Sprawdzają czy można byłoby je połączyć, włączyć do tradycyjnego i bardziej cenionego sposobu pracy z człowiekiem.

Tu fajne było to, że przyszły z konkretem konkretnym problemem... 

Fajnie się jej słucha... : )

chyba na filmach możliwe

O to może być ciekawe : ) ciekawe jak oceniły neurografike i u kogo się 'szkolily' osobiście ją lubię. : )

Inessa Kim jedna z bardziej znanych... osobiście wolę inne instruktorki, ale na plus dla niej, że zabrała się za tłumaczenie książki autora metody i dzięki temu mamy już pierwszą neurograficzna pozycję książkową w rodzimym języku.

ok

Super opis, właśnie tak wygląda ten proces. : )

Dobrego dnia 

Jeszcze jeden... jak ktoś napisał w komentarzu pod filmem szkoda, że wywiad jest tak krótki. 

Dzięki Maro za Junga ; )

''Jung postrzegał ciszę jako fundamentalny element ludzkiego doświadczenia, zarówno w kontekście zewnętrznej komunikacji, jak i wewnętrznej autorefleksji. Jej wartość jest zależna od kontekstu i sposobu, w jaki jest doświadczana, ale zawsze stanowi ważny czynnik w procesie psychicznego rozwoju i zrozumienia siebie.'' 

23 godziny temu, Miaina napisał:

Dzięki Maro za Junga ; )

 

''Jung postrzegał ciszę jako fundamentalny element ludzkiego doświadczenia, zarówno w kontekście zewnętrznej komunikacji, jak i wewnętrznej autorefleksji. Jej wartość jest zależna od kontekstu i sposobu, w jaki jest doświadczana, ale zawsze stanowi ważny czynnik w procesie psychicznego rozwoju i zrozumienia siebie.'' 

tak

https://www.centrumdobrejterapii.pl/aktualnosci/dlaczego-cisza-jest-dobra-dla-naszego-mozgu/#:~:text=MILCZENIE UZUPEŁNIA NASZE ZASOBY UMYSŁOWE,nasz mózg ma możliwość regeneracji.

Przypomniałam sobie jak kiedyś jeden z dziennikarzy wspominał sobie swojego nauczyciela od biologia który powtarzał swoim uczniom, że hałas jest jak brud dla uszu.

1 minutę temu, marawstala napisał:

Przypomniałam sobie jak kiedyś jeden z dziennikarzy wspominał sobie swojego nauczyciela od biologia który powtarzał swoim uczniom, że hałas jest jak brud dla uszu.

Dlatego lubię miasto nocą, w dzień mnie męczy. Maro widziałam zdjęcia owadów, są piękne ; )

16 minut temu, Miaina napisał:

Dlatego lubię miasto nocą, w dzień mnie męczy. Maro widziałam zdjęcia owadów, są piękne ; )

W ciągu dnia dochodzi jeszcze gadanie obcych i swoich ludzi... przez co może się pojawić tzw kocioł w głowie .) 

Dziękuję, od takich owadów można byłoby się uczyć pozowania .) naturalni... urodzeni modele.

3 minuty temu, marawstala napisał:

W ciągu dnia dochodzi jeszcze gadanie obcych i swoich ludzi... przez co może się pojawić tzw kocioł w głowie .) 

Dziękuję, od takich owadów można byłoby się uczyć pozowania .) naturalni... urodzeni modele.

 

Kocioł w głowie, hm coraz lepiej udaje mi się odpierać ataki toksyka. Praktyka czyni mistrza

Natura nie ma potrzeby się upiększać. Nie tworzy nienaturalnych pozorów.

22 minuty temu, Miaina napisał:

Kocioł w głowie, hm coraz lepiej udaje mi się odpierać ataki toksyka. Praktyka czyni mistrza

Natura nie ma potrzeby się upiększać. Nie tworzy nienaturalnych pozorów.

Nie do końca to miałam na myśli choć z drugiej strony kiedy chcesz się na czymś skoncentrować to czyjeś gadanie wciska się do głowy i męczy... Można to nazwać atakiem.. : ) jak są już dwie lub więcej osób zajętych sobą to łatwiej jest się odciąć... tak samo z hałasem za oknem. 

Nom... ale do każdego zdjęcia można byłoby dorobić dymek z jakimś komentarzem dotyczącym danego owada... jakaś historyjkę można byłoby stworzyć. : ) 

Dobrego dnia.

1 minutę temu, marawstala napisał:

Nie do końca to miałam na myśli choć z drugiej strony kiedy chcesz się na czymś skoncentrować to czyjeś gadanie wciska się do głowy i męczy... : ) jak są już dwie lub więcej osób zajętych sobą to łatwiej jest się odciąć... tak samo z hałasem za oknem. 

Nom... ale do każdego zdjęcia można byłoby dorobić dymek z jakimś komentarzem dotyczącym danego owada... jakaś historyjkę można byłoby stworzyć. : ) 

 

To prawda nie jest łatwo się odciąć całkiem, chociaż znam taka osobę, tyle że ona żyje tylko we własnej przestrzeni a to jej szkodzi.  

Dymki mam trzy:

Dlaczego mnie podglądasz?

Może chociaż pożyczysz mi smacznego!

No weź się nie gap tylko pomóż!