Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sylwia2578

Dziecko mojego narzeczonego.. Jak je pokochać

Polecane posty

Gość Sylwia2578

Witam. Jestem z moim narzeczonym już dwa lata i od tych dwóch lat wiem o tym że ma corke. Tylko że ona mieszkała przez cały czas z babcią. Dziewczynka ma 6 lat. Sąd odebrał jej matce prawa do rodzicielstwa trzy lata temu. Dziewczynka jest fajna, wesoła i ogólnie kochana. Ja takze mam corke z poprzedniego małżeństwa. Ma 9 lat i świetnie dogaduje się z malą. W sierpniu bierzemy ślub. Zamieszkamy razem z dziewczynkami. One i tym wiedzą i są w siódmym niebie , a ja? Jestem trochę zdenerwowana. Nie wiem czy pokocham ją jak własną corke. Może pobyt nad morzem to zmieni i bardziej przyzwyczaje się do Mai. A jak wy myślicie? Był ktoś w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trktuj ją tak, jakbyś chciała, aby tówj facet traktował towją corkę.Masz swoje dziecko, czyli nie ma prblemu,że tylko facet ma dziecko.Oboje macie dzieci, wieć jesteście na tym samym etpaie.Nei musisz jej pokochać od zaraz, ale bądż dla niej miła, pomocna i ciepła, niczego nie udawaj. a tówj facet jak traktuje twoje dziecko? Jełśi ok, to popatrz na niego . Też twoja córka nie jest jego córką, zawsze o tym pamiętaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu masz od razu pokochać to dziecko? Wystarczy żebyś nie dała jej odczuć, że nie jest "twoja" Bądź dla niej miła, traktuj obie dziewczynki sprawiedliwie, nie wyróżniaj- a na pewno wszystko dobrze się ułoży, może z czasem uczucia same przyjdą. Aczkolwiek nikt nie powiedział, że masz tę małą od razu kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia2578
Tak wiem że od zaraz Mai nie pokocham, ale zapomnialam dodać że znam ją już rok. Jeśli chodzi o narzeczonego i moja corke to dogaduja się dobrze. Kamilka polubila narzeczonego. On zabiera dziewczybki do parku, do zoo do kina. Wydaje mi sie że on ma odrazu wpływ na moja corke niż ja na Maje. Ja nie mam czasu. Dużo pracuje a narzeczony na firmę i szczerze mówiąc więcej czasu wolnego. 17 wyjeżdżamy nad morze i mam nadzieję że będę spędzać z dziewczynkami kazde wolne chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×