Mam kochanka. Pogada ktoś?

doszło do tego zupełnie niespodziewanie. znaliśmy się od dawna i od dawna chyba było jakieś przyciagnie. ale nikt niczego nie planował, oboje jesteśmy zajęci. w każdym razie dopiero po latach nadarzyła się okazja - impreza z noclegiem, alkohol, żony nie było. i tak przez parę dni. więc kilka razy wylądowaliśmy w łożku i róznych innych miejscach :)

mmmm to musiało się dziać ;) poczekaj, może on np nie ma okazji narazie żeby sie wyrwać z domu itp Ale jak seks był udany to na bank się odezwie, będzie chciał więcej :)

dzięki! mam nadzieję, bo nie mogę już :) poważnie.. i sama mam bekę z siebie, na codzień jestem poważną osobą!!! ale fakt, my oboje zachowywaliśmy się jak nastolatki, hormony wybuchły po prostu... więc są szanse że on też za tym tęskni :)

a może jednak ja powinnam się odezwać? bez trudu przychodzi mi wymyślenie jakiegoś sensownie brzmiącego pretekstu (np. w sprawie pracy). może trzeba mu pomóc w podjęciu decyzji o spotkaniu? czy lepiej zgrywać niedostępną?

powiedz po prostu wprost, po co wymyślać powód. No możesz wymyślić jako zabawę, żeby to dodało smaku waszym spotkaniom, że niby o pracę spytać, a tutaj gorący seksem się kończy :)

moja droga.Też mam problem.Seks był kilka razy.Było nieziemsko.Umówiliśmy się na układ.On zonaty,ja wolna.Teraz cisza .A ja cierpię na brak tego seksu. Wymyślam,że chyba go aż tak nie pociągam.Sama w to nie wierzę ale moja glowa mała . Nic nie zrobię w tym kierunku i Tobie radzę to samo. Jak zawsze ...czas pokaże. Pozdrawiam

Do osoby wyżej!! Wydaje mi się że najzwyczajniej znudziła mu się. Poużywał ile się dało a teraz szuka innej kochanki lub wrócił do żony. Wydaje mi się też że za bardzo się zaangażowałaś w ten romans I teraz masz mały problem.

ale my naprawdę mamy razem pracować! z tym, że oboje tak mi się wydaje wiemy, że ta praca... no hm, może się tak czasem skończyć - w łóżku. ale naprawdę musimy razem wykonać jeden projekt. więc nie wiem, na ile to pretekst, a na ile poważne spotkania. ale chyba posłucham rady... nie odezwę się, niech on to zrobi. x a do dziewczyny, która jest w podobnej sytuacji - po Twoim poście pomyślałam, że no kurczę, kobieta wie, czy on był napalony czy nie, i w jaki sposób. z Twojej wypowiedzi wynika, że był. jeżeli czułaś, że dla niego to coś znaczy, to pewnie tak było. może nie może się wyrwać, albo żona coś węszy. (to swoją drogą dodało mi otuchy, bo mój był bardzo namiętny i nie wierzę, że w sytuacji jednorazowej miałby tak samo).

a, i nie wydaje mi się, że nuda przychodzi aż tak szybko i tak łatwo. wiadomo, z takimi facetami to różnie bywa... ale słyszałam, że namiętność trwa od 4ech miesięcy do 2 lat. dopiero po tym okresie martwiłabym się o nudę, a nie od razu po pierwszych kilku kontaktach.

Mam również kochanka i sama jestem kochanka, od prawie roku. Nie myślę o jego żonie,nic jej nie chce zabrać, ani jej krzywdzić.

ale to chodzi o długość jego przyrodzenia, że to jest tak wspaniałe, że chce się tego ciągle?

Nie,na pewno nie o to..

to chyba żart z tą długością przyrodzenia? mężczyźni naprawdę przeceniają znaczenie tej długości. to nie takie ważne! jak całuje, dotyka, co mówi - to ma naprawdę duże znaczenie. plus urok osobisty. przynajmniej w przypadku tej mojej syruacji.

Tylko trójkat by nie by nie było zdrady.

Ale co tomza facet, co pozwala innemu posuwać swoją partnerkę.Gdzie jego jaja??????

też nie rozumiem .

A. Ja rozumiem choc jestem facetem

Po co autorka jest w zwiazku z facetem skoro ja nudzi i znalazla kochanka ? Nie czaje tego.

Już nie jestem. Wybrałam kochanka. Jesteśmy razem już kilka miesięcy. Nie żałuję.

Ygritte masz zaje...ty refleks. Ja mam 3 kochanki. A zawsze byłem nieśmiały:-).