Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem ostatnia na liście na studia zaniżyłam wszystko

Polecane posty

Gość gość

Na fejsie ludzie piszą że poziom spada, że próg taki niski... parę osób tak napisało co się też na to dostali.. a ja jestem osobą, która jest ostatnia na liście na ten kierunek (inżynierski)i to ja ten próg "wyznaczyłam" swoją 'skromną' osobą. Naprawdę aż mi wstyd iść na te studia... pewnie wywieszka będzie w holu jak pójdę składać papiery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomyśl o ludziach którzy się nie dostali niech to będzie dla ciebie bodźcem do nauki udowodnij swoją wartość i bądź najlepszą studentką na roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WSZYSCY się dostali nie będzie listy rezerwowej, bo jeszcze sporo miejsc zostało.. tylko dlatego się dostałam.. I właśnie o tym mówię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zaniżyłam próg o ponad 20 pkt :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możesz. To jest trochę rzadszy i mniej znany kierunek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobry, interdyscyplinarny, ścisłych przedmiotów dużo, prawo, ekonomia etc. Tylko niedoceniany, mało osób idzie bo wolą iść na 'nanotechnologię' czy coś, bo ten z nazwy brzmi mało atrakcyjnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle wstyd mi za moją maturę jak cholera.. pisałam po roku 1 przedmiot, ale też nie poprawiłam super (a poza tym na ten kierunek liczyły się inne przedmioty). Głupia jestem, bo i za mało się uczyłam, i koszmarnie stresowałam na matury (ja się w ogóle stresuję wszystkim bardzo i mam problemy psychiczne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest tak, że pozdawałam wszystko po 30 %, no, ale jeśli idzie o podstawy, to z żadnego przedmiotu podstawowego 75 % nie przekroczyłam, (z angielskiego miałam najwyżej), polak 50 parę, matma 40 parę.. i z dodatkowych rozszerzonych bez komentarza, nawet 30 proc nie, z jednego podstawowego niemal 50 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam, co Ty się przejmujesz, będziesz miała na studiach okazję wszystko nadgonić. tylko po prostu czeka Cię więcej pracy. gratuluję dostania się na ten kierunek:) wszystko jest do zrobienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OK, ale jakoś boję się, że ktoś mnie z góry oceni.. teraz się wiesza psy na osobach, które mają słabe wyniki matury i że nie powinny iść na studia :/. A ja CHCĘ iść na studia, i dobrze sobie na nich radzić, a co do tego kierunku, to już od tygodnia sobie czytam materiały z niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile miałaś punktów? Może wcale nie tak mało, wiem, że na niektórych przyjmowali z gruubo poniżej 20. Jest niż, ale to nie on jest głównym powodem, większość ludzi w tych czasach wybiera zaoczne a nie dzienne i dlatego jest tak dużo miejsc, chociaż nadal są osoby, które się nie dostały :P. Nie łam się, bo to nie ważne ile miałaś punktów w rekrutacji, nikt się tym nie będzie interesował, teraz masz czystą kartę i wykorzystaj to, bo możesz zaliczyć całe studia jak się będziesz uczyła w przeciwieństwie do "prymusa" 3 czy 4 na liście bo on zrezygnuje albo będzie olewał itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieważne..i tak przeliczniki dla różnych uczelni są inne.. ważne że próg niższy o niemal 25 punktów niż był rok temu.. niby z pierwszej rekrutacji (bo była niby rezerwowa na tamten kierunek..), bo z listy rezerwowej dostała się osoba co miała mniej punktów niż ja.. a ja dostałam się od razu, i tak patrzę, brakuje jeszcze sporo osób do wypełnienia kierunku.. całe 80..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) teraz się wiesza psy na różne osoby, a one, zauważ, czasem nie mają nawet możliwości tego zmienić. Ty masz. jeśli ktoś Cię będzie gorzej traktował tylko z tego powodu, o którym piszesz, to chyba nie muszę komentować, jaką odmianą uprawy buraczanej się okaże:) nie wyobrażam sobie nie kolegować się z osobą z takich powodów, a sama na pierwszym roku może trochę męczyłam się z powodu takiego, że zaniżano poziom na wielu przedmiotach. bo przyszłam z liceum, gdzie pewne przedmioty, potrzebne do kierunku, były lepiej prowadzone, na wyższym poziomie. ale też dlatego, że sama się ich uczyłam, interesowałam. ale bez przesady - studia to nie szkoła, każdy powinien samodzielnie o to zadbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się, że w ogóle się dostałaś.. I że możesz iśc na studia na które chcesz iść.. Ja nie mogę iść na studia tam gdzie chce czyli do innego miasta, bo nie będa mi płacić za to.. z***biście..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz - ja mimo takiej matury głupia nie jestem - mam dużo zainteresowań, czasem nawet dziwnych, szeroki światopogląd- nie pasuję do statystycznego 'debila' którym wg. niektórych ludzi jest ktoś, kto nie zdał wysoko matury :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś współczuję :( ja mam to szczęście, że mieszkam w akademickim mieście i rodzice jakimś cudem chcą mnie jeszcze utrzymywać. A jakie masz alternatywy u siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej to weź się do roboty i po pierwszym semestrze możesz być w czołówce Często na takie niszowe kierunki dosrają się ludzie, co idą na studia, bo nie wiedzą co ze sobą zrobić i odpadają po pierwszej sesji. Jak Cię ten kierunek choć trochę interesuje to po pierwszym semestrze możesz być w czołówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj spokój, nikt na takie rzeczy uwagi nie zwraca, czy ktoś jest pierwszy czy ostatni na liście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muszę iśc do tego miasta do którego nie chce iść.. Akurat kierunki takie same, ale otoczenie inne.. Chciałam się odciąć i g***o mi z tego wyjdzie. Będe siedzieć w tym bagnie cały czas.. Bez sensu... A wynikami się nie przejmuj przeciież i tak nikt na to nie patrzy, nikt cie nie będzie po studiach pytał która byłaś na liście, więc głowa do góry, idziesz na wymarzony kierunek Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty wyżej a nie byłabyś w stanie iść na zaoczne do innego miasya i pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pozwolą mi tak.. W ogóle nie ma opcji, żebym szła do tamtego miasta bo mi za to nie zapłacą a już jakbym powiedziała, że zaoczne to tym bardziej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to ty bys pracowała i sie usamodzielniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety opcje zaoczne to już w ogóle odpada.. Bo oni chca żebym była blisko i tak dalej, żeby "mi pomóc".. JA CHCE się usamodzielnić, odciąć się, uciec.. no ale nie moge, bo nie mam kasy a oni inaczej mi nie beda za to płacić jeśli nie pójde tutaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×