Gość gość Napisano Lipiec 11, 2014 Nie mogę pogodzić się z tym że Mąż wyjeżdza do pracy:( tęsknie za nim, nie wiem co mi jest, chyba jestem chora psychicznie:( z miłości :( miłość mnie zabija jak nie mogę mieć go przy sobie, Ale z czegoś musimy żyć:( ciągle płaczę gdy go nie ma, wpadam w depresję, nie wychodzę z domu,nie mam przyjaciół bo mieszkam w nowym mieście i to małym mieście.Rodziny nie mam,jestem sierotką, tak jak on.Nie wiem co się ze mną dzieje,nie mogę się kąpać nie mogę jeść, nie mogę sprzątać,bo myślę o nim. Chce mieć zawsze go w łożku!:( wiem to chore Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach