Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AUTORKA 27

Rozmowy (i to nie intymne) w trakcie zbliżenia. MAM DOŚĆ.

Polecane posty

Gość AUTORKA 27

Na wstępie zaznaczam, że nie jest to kolejne durne prowo, ale coś, co mnie gryzie i nie pozwala cieszyć się wspólnym życiem. Doskonale wiem, że kobiety o wiele bardziej emocjonalnie zachowują się w trakcie stosunku, ale to co wyprawia w łóżku mój mąż zaczyna doprowadzać mnie do szewskiej pasji. Zamiast skupić się na mnie i wczuć w sytuację, rzuca dziwne teksty, komentarze i uwagi z tyłka wzięte. Czasami mam serdecznie dość, czuję się zła, zawiedziona i wypalona. Spotkał się z was ktoś z takimi dziwnymi odchyłami czy to ze mną jest coś nie tak? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jakie to komentarze i dziwne teksty? bo o czym można mówić w trakcie seksu jeśli nie o seksie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AUTORKA 27
Zupełnie niezwiązane z sytuacją. Na początku mnie to nawet śmieszyło, ale ileż można. :o Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a rozmawiałaś z nim o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj jakiś przykład? Nie gadaj,że mówi,że np. trzeba wezwać hydraulika jutro albo żebyś jutro na obiad zrobiła pomidorową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AUTORKA 27
jak miałam rozmawiać jeżeli nie lubię tego, w ogóle nie lubię rozmawiać, niemota na mnie mówią :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AUTORKA 27
Może nie dosłownie coś takiego, ale sens pozostaje ten sam. Chodzi o kompletne d**erele, które można załatwić ''po''. :o Rozmawiałam z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może jak palnie coś to przerywaj wszystko. może za którymś razem się nauczy, że to nie miejsce i czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaknebluj go :D serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo rybki albo akwarium, nie ma że się skupia i bzyka dłużej, tylko to znaczy krócej, żebyś później nie jęczała że szybko dochodzi i cię zlewa, nie rozmawia z tobą, zaniedbuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AUTORKA 27
Podam wam przykład i sami 0ocenicie czy to jest normalne czy to ja mam jakiś problem. :o W marcu wiadomo, koty nam wyły pod oknami całe noce. ''W trakcie'' mąż nie wytrzymał ciśnienia, wkurzył się i podbiegł do okna, zrzucając mnie z siebie, a co za tym idzie z łóżka i krzycząc: ''cholerne koty!~'' Jak się miałam czuć, kiedy okazuje się, że jakieś koty są istotniejsze ode mnie? Paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AUTORKA 27
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozdro z podłogi hah:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brokeninside to k***a !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×