Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znacie matki, ktore nie akceptuja prawdy o swoich dzieciach

Polecane posty

Gość gość

moja ciocia uordzila 3 synow, ostatni nie wodził wzrokiem. Nie sluchala nikogo, ze to nie jest normalne. Po jakims czasie okazalo sie, ze chlopiec nie widzi Moja kolezanka nie przyjela do wiadomosci, ze Jej przedszkolak ma zachowania autystyczne i powinna isc do poradni. Zrobila awanture stulecie w placowce, ze nikt Jej nie bedzie wmawiał. Nie wiem jak ta sprawa sie zakonczyla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Był tu kiedyś topik jakiegoś zaniepokojonego wujka czy cioci, którego siostrzeniec był opóźniony, a rodzice nie chodzili z nim w ogóle do lekarzy...nie wiem jak się to skończyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ba ! Bo to jedną. U mnie znów była inna sytuacja. Wiedziałam że coś jest nie tak z moim synem , ale mama i teściowa opieprzały mnie że wymyślam problemy , koleżanki pukały się w czoło a jak poszłam do lekarki to usłyszałam że jestem przewrażliwioną mamuśką. Mimo to nadal czułam że coś jest nie tak.Poszłam do innego lekarza.I cieszę się że posłuchałam swojego wewnętrznego głosu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poniekąd tak mam. Z moim dzieckiem coś jest nie tak.Właśnie go diagnozujemy. Nie mówi i jest opóźniony w rozwoju. Lekarze podejrzewają autyzm. Kocham smyka ale trudno mi zaakceptować jego inność. Trudno mi się pogodzić z tym że odstaje od rówieśników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - co innego nieakceptowanie problemu a co innego zaprzeczanie mu! Gdybyś twierdziła, że wszystko jest OK z twoim dzieckiem i nie diagnozowała go wcale to wtedy byś mogła być jedną z matek o których jest ten topik. Żadna matka nie chce się pogodzić z myślą, że jej dziecko jest chore/mniej zdolne/urodziwe/itd i jest to naturalne. Ale zaprzeczanie temu nie, więc wszystko z tobą dobrze ;) Ja z kolei w rodzinie mam kobietę która swoją córkę uważa za światowy cud! Jaka to ona utalentowana, ładna i zdolna. A dziecko zapasione, bez żadnych zainteresowań i w szkole podstawowej jedzie na samych trójach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu z 17:11 Ile ma Twój synek ? Najważniejsze kochana że coś w tym kierunku robicie. Z czasem człowiek akceptuje chorobę , grunt by dziecko miało wiele miłości i nie czuło się odrzucone przez rodziców. Z czasem będzie coraz lepiej. Mój synek też miał ciężka mowę tzn wieku 2 lat mówił może 3-4 wyrazy (sylabami) i wszystko pokazywał palcem. ALE wszystkie czynności o które jego poprosiłam wykonywał bez żadnego problemu.Więc rozumiał i słyszał co do niego się mówi. Jedna z lekarek stwierdziła autyzm - ja się z tą diagnozą nie zgadzałam. Dlaczego ? Bo dziecko wieku 2 lat samo korzystało z WC , sam jadł ( ładnie,czysto) , sam się potrafił ubrać / rozebrać itd. W każdym razie po wielu badaniach wyszło unas silne zaburzenie mowy. Lekarze nie potrafi znaleźć przyczyny - a uwierz mi gdzie ja nie byłam ! Mówili - dziedziczne ( w rodzinie męża były 2 przypadki gdzie chłopcy zaczęli mówić wieku AŻ 5 lat ! ....tylko dziś to są "staruszkowie" - wcześniej też inaczej to wyglądało.) lub "takie jego urok" (!!!). I tak leciał rok za rokiem.... Wieku np.4 lat mówił tyle co nic. Wieku 6 lat poszedł do zerówki (normalnej) - Pani nie zawsze jego rozumiała(tłumaczyły jej inne dzieci co moje dziecko chce :P) ...ALE doskonale dodawał,liczył,znał litery.. I UWAGA po zerówce poproszono mnie o opinie psychologa,logopedy,nauczycielki zerówki,neurologa co dalej z dzieckiem...Zadecydowali że może iść do I klasy lub powtórzyć zerówke Mimo wielu wahań posłaliśmy dziecko do I klasy i CUD ! Dziecko gadało jak najęte...A w czytaniu jest najlepszy w klasie... Wszyscy lekarze są w szoku ! Bo jak by nie było ługo nic a tu nagle szkoła i wielkie BUM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamatika
Gość 17:11 a czy Twoje dziecko rozumie wszystko co do niego mówisz? Ja mam ten sam problem mój syn ma 2 lata i nie wszystko rozumie co do niego mówie, jestem załamana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×