co ja mam robić

w wielkim skrócie Mam ojca pijaka,mama pracuje caly dzien jej nie ma w domu ,a ja z nim zostaje .Dzisiaj zrobil awanture przy ktorej wypchał mnie z domu !!! po prostu wyrzucil mnie ,przez godzine chodzilam na podworku czekalam na mame (22.00) ,kiedy zjawiła się bardzo się rozczarowałam ,bo myslalam ze pojdziemy chociazby na policje ,ze cos z tym zrobi ,a ona tylko na niego nakrzyczala ,on wine zwalil na mnie,ze go prowokowalam i na tym sie skonczylo. Jestem zalamana ,myslalam ,ze chociaz w niej mam oparcie,mylilam sie.Mam 17 lat i kompletnie nie wiem co mam zrobić.. sama na policje boje sie isc.

mama tez widac sie boi pojsc na policje zreszta nic wam to nie da , ojciec i tak bedzie nadal z wami mieszkal i gorzej sie wsciekal w polsce jest tak ze pijak zostaje w mieszkaniu a poszkodowani maja sie sami wyprowadzic tylko zazwyczaj nie maja dokad i kolo sie zamyka

nie wiem

ale to jest mamy mieszkanie on jest tylko zameldowany

ale jest zameldowany i ma prawo w nim mieszkac

mam jakby podobnie, tylko trochę inaczej. Czy gorzej czy lepiej nie wiem. Próbuj dojść do porozumienia, pomóc w problemach rodzinie i sobie. Oni są Ci najbliżsi dużo od nich zależy i mogą Ci zaszkodzić. Wpływają na Ciebie dopóki się uniezależnisz a trudno jest wyjść z domu nie mając nic

mam zal do mamy ,ze nic z tym nie robi. Moglaby go wymeldowac ,nie wiem albo traktowac jako stancjusza i niech placi pieniadze normalnie za mieszkanie ,moze by go to zniechecilo i by sie wyprowadzil np do brata.